W niedzielę wieczorem do Młynów Rothera przybywali wolontariusze z pełnymi pieniędzy puszkami / Fot. R. Sawicki /
Choć ostateczne rozliczenie bydgoskiego finału WOŚP nastąpi w marcu, to już teraz zebrana dzięki zaangażowaniu bydgoszczan i wolontariuszy kwota robi wrażenie.
32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy kończymy z kwotą deklarowaną 618 522,75 złotych! Do tego na eSkarbonce mamy 55 322 złotych. Jesteście wielcy – ogłosił w niedzielę (28 stycznia) wieczorem Regionalny Sztab WOŚP w Bydgoszczy.
Znakomicie spisali się wolontariusze na ulicach miasta – było ich 750. Hojni byli bydgoszczanie.
W całej Polsce Orkiestra doliczyła się na razie (kwota deklarowana) 175 milionów 426 tysięcy złotych. Pieniędzy na walkę z konsekwencjami koronawirusa będzie jednak więcej – trwają bowiem jeszcze aukcje WOŚP, licytacje kończą się w lutym. Bydgoski sztab Orkiestry wystawił ich ponad 150. Najwyżej wyceniana bydgoska propozycja jest aukcja prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego. Model szkunera „Independence” 1775 wykonany przez prezydenta osiągnął na aukcji kwotę 10 tysięcy 300 złotych. Internauci mocno licytują również złoty kask Tomasza Golloba, wizytę w Ministerstwie Cyfryzacji w towarzystwie ministra Krzysztofa Gawkowskiego, czy warsztaty czekoladowe z Aleksandrą Sową Trzebińską i Pawłem Małeckim. Więcej o bydgoskich aukcjach WOŚP można przeczytać tu.
Przypomnijmy, podczas 31. Finału WOŚP bydgoski sztab ostatecznie zebrał 862 tysięcy złotych.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!