Szymon Woźniak i Tomasz Bajerski oceniają finał Metalkas 2. Ekstraligi: „Jestem dumny z chłopaków” i „Totalna porażka”

W meczu Abramczyk Polonii z Unią Leszno padł remis 45:45

Kapitan Abramczyk Polonii Szymon Woźniak podkreśla niesamowitą ambicję swoich kolegów. Dla trenera bydgoskiej drużyny Tomasza Bajerskiego remis z Unią Leszno na swoim torze to totalna porażka.

Po X biegach niedzielnego meczu żużlowcy Abramczyk Polonii prowadzili 37:23. Wszyscy jechali znakomicie i bezkompromisowo. To był niezwykle emocjonujący speedway. Ostatnie pięć biegów to całkowita odmian sytuacji. W tej części spotkania Unia Leszno zwyciężyła aż 22:8 i odrobiła wszystkie straty. Skończyło się smutnym dla bydgoszczan wynikiem. Odmienne zdanie miał kapitan polonistów Szymon Woźniak. – Czy smutny? Nie wiem. Mam inne odczucia. Na koniec, jak spojrzymy w program, remis.

Podkreślił poświęcenie i ambicję swych kolegów. – Roztrwoniliśmy dużą przewagę, ale to jak jechaliśmy do X biegu, pełne uznanie dla każdego z chłopaków. Wiadomo, że po X wyścigu zdarzyło się coś bardzo niedobrego. Skończyło się remisem i wiadomo, że liczby nie przemawiają za nami, ale ja jestem dumny z tego, co zobaczyłem. Finał to jest finał. Musimy pojechać do Leszna i wygrać. Zostawimy tam tyle serducha, co na tutaj na torze w Bydgoszczy – zakończył Szymon Woźniak.

Trener Abramczyk Polonii Tomasz Bajerski ocenił mecz bez ogródek – Nie daliśmy rady. Roztrwoniliśmy 14 punktów. Jedziemy walczyć do Leszna o jak najlepszy wynik i wygraną. Remis u siebie uważam za porażkę. Unia Leszno dopasowała się w końcu po X biegu. Porażka totalna.

Udostępnij: Facebook Twitter