Ppłk Witold Kaźmierczak (drugi z lewej)
Z inicjatywy Pomorsko-Kujawskiego Klubu Seniora Boksu odsłonięto w sobotę (21 października) tablicę poświęconą ppłk. Witoldowi Kaźmierczakowi, bokserowi, trenerowi i wieloletniemu szefowi sekcji bokserskiej Zawiszy Bydgoszczy w najlepszych czasach.
Uroczystość odbyła się w sobotę (21 października). Tablica poświęcona pamięci ppłk. Witolda Kaźmierczaka zawisła przy wejściu do sali bokserskiej Zawiszy. Pamięć byłego zawodnika, trenera i szefa boksu w bydgoskim klubie została uhonorowana z inicjatywy Pomorsko-Kujawskiego Klubu Seniora Boksu.
Witold Kaźmierczak zmarł w listopadzie ub. roku, w wieku 92 lata. Niemal przez całe sportowe życie związany był z bydgoskim Zawiszą. Trzykrotnie zdobywał mistrzostwo Polski juniorów, a największe osiągnięcie to: akademickie mistrzostwo świata wagi półśredniej. W 1952 roku dla barw Zawiszy wywalczył srebrny medal w mistrzostwach Wojska Polskiego, a w 1954 roku zakończył czynną zawodniczą karierę.
Został w bydgoskim klubie trenerem. Był jednym z najmłodszych wtedy szkoleniowcow, jednocześnie ulubieńcem samego Feliksa Stamma. W 1958 roku sekundował (obok Stamma) w bokserskim narożniku w czasie międzypaństwowego spotkania rozegranego w Bydgoszczy, wygranego przez biało-czerwonych z Jugosławią 18:2 – w tym meczu udany debiut zanotował późniejszy, dwukrotny mistrz olimpijski Jerzy Kulej.
W 1959 roku podopieczny Witolda Kaźmierczaka, Zygmunt Zawadzki zdobył brązowy medal ME w Lucernie. Ppłk Kaźmierczak czterokrotnie wprowadził zespół Zawiszy do ekstraklasy bokserskiej i były to najlepsze czasy bydgoskiego pięściarstwa. Po odejściu do rezerwy, w 1985 roku, nadal był aktywny. Zaczął działać w Pomorsko-Kujawskim Klubie Seniora Boksu. W 1994 roku był jednym z pomysłodawców jego powstania.