– Losy Bydgoszczy i Torunia mocno się zmieniały w historii tych miast. Przez to zawsze rywalizowały o swoje interesy w sprawach gospodarczych i administracyjnych. Powinniśmy też mówić o tym, co łączy te miasta, bo rzadko o tym wspominamy – opowiada Mikołaj Buzała, bydgoski przewodnik.