Teatr Polski pod lupą NIK: Przyczyny opóźnienia i zwiększenia kosztów remontu i rozbudowy

Teatr Polski w trakcie remontu – na zdjęciu nowy, dobudowany gmach

Po kontroli przebiegu remontu i przebudowy Teatru Polskiego NIK nie podważył decyzji o zmianie technologii wykonania ścian fundamentowych i gruntu pod widownią, choć wyniki kontroli są negatywne. Zmiany te wprowadzono po rozpoczęciu prac rozbiórkowych i odkryciu, że sytuacja jest gorsza niż w projekcie. To one są główną przyczyną zwiększenia kosztów i przedłużenia prac.

Prace w Teatrze Polskim rozpoczęły się latem 2022 roku. Według pierwotnych założeń miały się zakończyć jesienią 2023 roku – ciągle trwają. Jakie są tego przyczyny – to badali kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli. Bydgoska Delegatura NIK rozpoczęła kontrolę w drugim kwartale 2024 r. Weryfikowano sposób zaplanowania inwestycji, jej realizację oraz rozliczenia finansowe. Kontrolą objęto zarówno Teatr Polski jak i Urząd Miasta Bydgoszczy.

„Prace, które miały się zakończyć do listopada 2023 r. wciąż trwają, a koszt inwestycji, w okresie objętym kontrolą, wzrósł o około 5 mln zł – do niemal 45 mln zł. NIK nie podważa jednak ani zasadności, ani dopuszczalności tych zmian.” – czytamy we wstępie do raportu.

Kontrolerzy wykazali, że wzrost kosztów inwestycji wynikał przede wszystkim:

• z wprowadzenia zmian konstrukcyjnych nadbudowanej części budynku teatru oraz stropów, co zwiększyło wartość zamówienia o 412 tys. zł, do kwoty blisko 40,3 mln zł;

• ze zmiany technologii wykonania ścian fundamentowych, wymiany gruntów pod widownią oraz wykonania nowych stropów, co zwiększyło wartość umowy o niemal 1,4 mln zł – do 41,7 mln zł. Część prac nie została uwzględniona w dokumentacji projektowej, ponieważ na etapie jej sporządzenia nie było możliwości przeprowadzenia tak dużych robót odkrywkowych/rozbiórkowych. Pozostałe prace, w tym zmiana technologii wykonania ścian fundamentowych wynikała m.in. z niekorzystnych warunków gruntowo-wodnych;

  • waloryzacji wynagrodzenia za realizowane prace, co zwiększyło wynagrodzenie wykonawcy robót o ponad 1,2 mln zł oraz oznaczało wzrost wartości umowy do ponad 42,9 mln zł. Doszło do tego w ramach negocjacji poprzedzonych analizą wzrostu kosztów materiałów budowlanych i robocizny;
  • zmianie wysokości wynagrodzenia wykonawcy – o ponad 1,4 mln zł, do ponad 44,9 mln zł. Konieczne było bowiem wykonanie dodatkowych robót w zakresie instalacji wentylacji widowni, kanalizacji deszczowej, sanitarnej oraz przepompowni ścieków, a także konstrukcji i pokrycia dachu, co miało umożliwić uzyskanie wymaganych prawem decyzji odbiorowych i legalne użytkowanie obiektu.

W raporcie czytamy m.in. „w trakcie prowadzonych robót, ze względu na wprowadzone zmiany konstrukcyjne nadbudowanej części teatru oraz jego stropów, konieczne stało się zlecenie prac dodatkowych i zamiennych. Przyjęto bowiem inne rozwiązania niż przewidziane w projekcie. W kolejnym etapie modernizacji zmieniono również m.in. technologię wykonania ścian fundamentowych i wymieniono grunty pod widownią, co także nie było planowane”. 

Kontrolerzy NIK nie podważyli jednak ani zasadności, ani dopuszczalności tych zmian.

NIK uznała, że: „Rażącym przykładem nieprawidłowego działania była natomiast zmiana zakresu prac dotyczących najważniejszej części teatru, czyli sceny. Kosztowały one dodatkowo 600 tys. zł i zostały wprowadzone do umowy z naruszeniem prawa zamówień publicznych.  Najwyższa Izba Kontroli skierowała także zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia dyscypliny finansów publicznych przez byłego dyrektora Teatru Polskiego w Bydgoszczy [chodzi o Wojciecha Farugę – przyp. red.] związane z dokonaniem nieuprawnionych zmian umowy na realizację inwestycji. Prezydentowi Bydgoszczy Izba zaleciła przede wszystkim wzmocnienie nadzoru nad przebiegiem i realizacją koordynowanych inwestycji.”

Miasto przekazuje w związku z kontrolą NIK: „Wszystkie poniesione w związku z tą inwestycją wydatki były konieczne i w pełni uzasadnione, co stwierdziła nawet Najwyższa Izba Kontroli w swoim komunikacie nie podważając ich zasadności i dopuszczalności. Projekt był modyfikowany przez kolejne dyrekcje TPB w związku z chęcią zastosowania najnowocześniejszych rozwiązań i zaspokojeniem potrzeb artystycznych. Obecna dyrekcja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za działania swoich poprzedników opisane przez NIK. Nie zgadzamy się z oceną NIK o niewłaściwym nadzorze nad inwestycją. Niestety ustawa o Najwyższej Izbie Kontroli nie przewiduje trybu odwoławczego.”

Przypomnijmy, że głównym celem inwestycji jest poprawa komfortu widza, funkcjonalności obiektu. Widownia jest całkowicie przebudowana – krzesła będą ustawione pod znacznie większym kątem, więc poprawi się widoczność. Z tego powodu rozebrano dach, podwyższono go o 3 metry. Dobudowano także część budynku, w której będzie miejsce dla administracji.

Udostępnij: Facebook Twitter