„Trzynasty miesiąc” – czwartkowe spotkanie z Urszulą Sikorą

Urszula Sikora / Fot. Grzegorz Bronakowski /

W czwartek (17 października 2024) o godz. 18:00 w Salonie Hoffman Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury, pl. Kościeleckich 6 w Bydgoszczy odbędzie się wieczór z poetką Urszulą Sikorą.  Spotkanie autorskie połączone z warsztatem kreatywnego pisania „Literacka rozgrzewka”.

Prowadzenie: Alicja Dużyk, wstęp wolny.

Urszula Sikora: – Skończyłam psychologię na Uniwersytecie Gdańskim, obecnie szkolę się w czteroletniej szkole psychoterapii w nurcie poznawczo-behawioralnym. Pracuję z młodzieżą oraz osobami dorosłymi. Oprócz tego jestem również poetką, pisarką i slamerką.

W 2023 roku ukazał się mój pierwszy tom poetycki „Trzynasty miesiąc”, który został nominowany do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius 2024, w kategorii debiut, i Nagrody Poetyckiej im. Kazimierza Hoffmana KOS 2024. Swoje wiersze publikowałam m.in. w „Fabulariach”, „Wysokich Obcasach”, „Blizie”, „Autografie”, „Stronie Czynnej”.

Dwukrotnie reprezentowałam Trójmiasto w Ogólnopolskich Mistrzostwach Slamu Poetyckiego w Poznaniu. Regularnie organizuję i/lub prowadzę wydarzenia kulturalne i warsztaty twórcze w Trójmieście. Na co dzień mieszkam w Gdańsku, chodzę na spacery po lesie z moim psem Lesią i celebruję codzienność.

Fot. Grzegorz Bronakowski

O tomiku:

„Bardzo ciekawy debiut. Intrygujący tytuł. Trzynasty miesiąc wywodzi się z magii, z tajemnych praktyk. To dodatkowy czas, bękarci, co uprzytamnia nam otwierający tom cytat ze Sklepów cynamonowych Schulza: »Każdy wie, że w szeregu zwykłych, normalnych lat rodzi niekiedy zdziwaczały czas ze swego łona lata inne, lata osobliwe, lata wyrodne, którym – jak szósty, mały palec u ręki – wyrasta kędyś trzynasty, fałszywy miesiąc«. Otóż, jak sugeruje poetka, jesteśmy w czasie wyrodnym, zdziwaczałym. To czas niby normalnej, a jednak wykrzywionej rzeczywistości” – napisała Iwona Smolka.

„W podzielonym na cztery pory roku, debiutanckim tomie wierszy Urszula Sikora testuje poetycką maszynę cyrkularnego poczucia czasu: ukorzenia bohaterki i bohaterów swoich wierszy w relacjach rodzinnych, tradycyjnych obrzędach i wierzeniach, w lokalności oraz przypisywanym im osadzeniu w porządku przyrody. Są to wiersze nastawione na wizualny detal, spotkanie, rozmowę czy marginalne zdarzenie, wobec których podmiotka, mimo ewokowanej nostalgii, pozostaje z reguły lekko wycofana, bliska pozycji narratora; jeżeli historia i czasowość linearna zaznaczają się w wierszu z większą intensywnością, to pod postacią wojny czy kryzysu uchodźczego. Konflikt tych dwóch porządków czasowych, cena modernizacji, odbija się w bohaterkach i bohaterach jako trauma generacyjna, problemy osobiste, tajemnice – to przez nie podmiotka odsłania swoją pozycję nadawczą. Wszystko to jednak wyraża się poprzez same historie, opowieści, radość ich dostrzeżenia i podania dalej – maszyna cyrkularnego poczucia czasu działa” (nota wydawcy).

Zapisz się na newsletter „Bydgoszcz Informuje”!

Udostępnij: Facebook Twitter