Zajęcia w Szpitalu Miejskim / Fot. Szpital Miejski
Szpital Miejski w Bydgoszczy gościł uczestniczki i uczestników warsztatów, które odbyły się w ramach Międzynarodowego Tygodnia Godnego Porodu.
Warsztaty pt.: „Rodzimy w Miejskim” składały się z cyklu spotkań z fachowcami i prezentacji. – Wszystkie prezentacje miały na celu jedno: zwiększenie świadomości oraz swojej wiedzy przekładające się na pozytywne i satysfakcjonujące doświadczenia związane z porodem. Przygotowaliśmy pełen wachlarz najistotniejszych tematów począwszy od tego, w jaki sposób przygotować się do porodu – przekazuje Anna Siwiec, rzeczniczka prasowa Szpitala Miejskiego im. Emila Warmińskiego. To lecznica wielokrotnie wyróżniana za warunki w jakich można rodzić dzieci. W trakcie warsztatów położna z bydgoskiego szpitala M. Tuczyńska omówiła m. in. cztery fazy porodu oraz możliwości łagodzenia stresu z nim związanego, który istotnie wpływa na jego przebieg. Dr I. Zielińska przedstawiła temat porodów w różnych kulturach, a położny J. Cholewiński opowiedział o porodzie w wannie – wskazaniach i przeciwwskazaniach. Doradca laktacyjny M. Piliszczuk omówiła najczęstsze problemy, które mogą pojawiać się trakcie laktacji, a fizjoterapeutka W. Warywoda zaprezentowała sposoby profilaktyki dysfunkcji dna miednicy. Odbyły się również warsztaty z masażu Shantala prowadzone przez położną M. Giers, a także z pozycji wertykalnych, które prowadziła położna N. Turek.
W międzyczasie w szpitalu odbywały się badania USG oraz indywidualne rozmowy na temat pielęgnacji noworodka, a także samobadania piersi. Uczestniczki warsztatów dopytywały także o zasady udziału osoby towarzyszącej podczas porodu. Interesowały się także tym, co trzeba mieć ze sobą w torbie, kiedy się jedzie do porodu do szpitala? Wraz ze swoimi partnerami zwiedziły także Oddział Położnictwa. Na zewnątrz najmłodsi urodzeni właśnie w Szpitalu Miejskim mieli okazję do zabawy w postaci specjalnie przygotowanych dla nich łamigłówek z patronem lecznicy. Rozwiązywali krzyżówki, pomagali odnaleźć drogę do szpitala i do stetoskopu oraz mogli go także pokolorować.