Uczeń bydgoskiego liceum uratował życie tonącemu. „Jego heroiczna postawa zasługuje na pochwałę”

Podziękowanie dla 14-latka, który uratował życie tonącemu, dorosłemu mężczyźnie, złożył komendant miejski policji w Bydgoszczy / Fot. Mat. policji

Kajetan bez namysłu skoczył do wody, kiedy zobaczył, że w jeziorze tonie człowiek. Uratował mu życie. Uczeń Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego został nagrodzony przez komendanta miejskiego policji w Bydgoszczy.

Upalny, lipcowy dzień. Plaża nad jeziorem niedaleko miejscowości Czarże, po drodze z Bydgoszczy przez Ostromecko do Chełmna. Podjeżdża samochód. Wysiada z niego kilku mężczyzn. Jeden z nich od razu się rozbiera, zdejmuje koszulkę, wbiega na pomost i skacze do wody.

Widzi to 14-letni Kajetan. Uczeń Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy zna to miejsce i wie, że od razu przy pomoście jest głęboko. Pływający nie mają już gruntu pod nogami. Zauważył, że skoczek zaczął się zanurzać i wypływać na powierzchnię. Nerwowo uderza rękoma o taflę wody. Z relacji chłopaka wynikało, że początkowo myślał, że to wygłupy. Jednak po chwili zorientował się, że coś jest nie tak a mężczyzna tonie. 14-latek natychmiast podpłynął do tonącego 20-latka, który ponownie zniknął pod wodą.

– Wtedy Kajetan chwycił go za ramię, wyciągnął na powierzchnię i przepłynął z nim w miejsce, gdzie obaj mieli już grunt, ratując mu w ten sposób życie – podkreśla mł. asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.

We wtorek (23 lipca) bohaterski uczeń z mamą i wicedyrektorką Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy, Justyną Giruć, był w siedzibie KMP. Komendant miejski, podinspektor Mariusz Gaik podziękował za akt odwagi, przekazując skromne upominki. – Kajetan jest przykładem do naśladowania. Jego postawa zasługuje na ogromną pochwałę, ponieważ mimo swojego wieku nie bał się działać i wiedział, że w takiej sytuacji każda sekunda jest na wagę złota. Gratulujemy odwagi – przekazuje mł. asp. Bratz.

Udostępnij: Facebook Twitter