Verdi na początek wiosny. Co jeszcze usłyszymy w Filharmonii Pomorskiej w marcu, kwietniu i maju

Rudolf Tiersch dyrygował Orkiestrą Symnfoniczną Filharmonii Pomorskiej. Śpiewali soliści: Annika Schlicht – alt, Martina Rüping – sopran, Tadeusz Szlenkier – tenor i Jochen Kupfer – bas oraz Chór Kameralny Akademii Muzycznej i chór Singakademie z Frankfurtu / Fot. M. Kledzik/Filharmonia Pomorska

„Requiem” Giuseppe Verdiego wspaniale zabrzmiało w Filharmonii Pomorskiej w pierwszy dzień wiosny. Bydgoska filharmonia planuje w kolejnych tygodniach ważne koncerty. Trwa także ofensywa bilbordowa.

„Gershwin. Bernstein. Tansman” – wielki bilbord z nazwiskami kompozytorów rzuca się z daleka w oczy. Stoi blisko skrzyżowania al. kard. Wyszyńskiego z ul. Kamienną. Reklamuje i zaprasza na koncert w Filharmonii Pomorskiej, który odbędzie się 11 kwietnia. Tego dnia za pulpitem dyrygenckim stanie Mirosław Jacek Błaszczyk, a Orkiestra Symfoniczna FP pod jego batutą wykona „Uwerturę kubańską” George’a Gershina oraz symfonię Aleksandra Tansmana, tańce z musicalu „West Side Story” Leonarda Bernsteina i „Pawanę na śmierć infantki” Maurice’a Ravela. To jeden z wielu koncertów, które dyrektor FP Maciej Puto zaplanował na wiosnę.

W piątek (21 marca), w pierwszy dzień wiosny zabrzmiało dzieło znacznie poważniejsze, monumentalne „Requiem” Giuseppe Verdiego. Włoski kompozytor, arcymistrz opery, stworzył utwór o wielkiej sile oddziaływania a wykonawcy znakomicie mu sprostali. Warto podkreślić klasę solistów, szczególnie Anniki Schlicht i Tadeusza Szlenkiera. Koncert odbył się w ramach współpracy bydgoskiej filharmonii z Chórem Singakademie z Frankfurtu nad Odrą, która trwa już od 30 lat. Został powtórzony w niedzielę w Konzerthalle C.P.E. Bach we Frankfurcie.

Wiosna w Filharmonii Pomorskiej zapowiada się arcyciekawie. W najbliższy piątek (28 marca) odbędzie się jubileuszowy koncert dziecięcego chóru Rubinki. Zespół z bydgoskiej szkoły muzycznej prowadzony obecnie przez Agnieszką Sowę obchodzi 25-lecie istnienia.

Środy to z reguły na estradzie FP czas na koncerty kameralne. Środa (2 kwietnia) będzie czasem dla wiolonczeli Marca Coppeya.

W piątek (4 kwietnia) zagości w filharmonii opera – i to jedna z najsławniejszych – „Madama Butterfly” Giacomo Pucciniego. Diana Lamar, Paweł Skałuba i Tomasz Rak zaśpiewają najbardziej znany arie z tej opery w wersji estradowej.

A potem: 11 kwietnia (Ravel, Bernstein, Gershwin, Tansman), 13 kwietnia („Stabat Mater” Luigiego Boccheriniego to jedno z najbardziej poruszających dzieł religijnych XVIII wieku) i 25 kwietnia propozycja dla młodych, czyli koncert muzyki z gier komputerowych. 

W maju filharmonia zaprasza: 9 maja („Missa pro pace” Wojciecha Kilara), 18 maja (koncert Capelli Bydgostiensis i Śląskiej Opery Kameralnej), 23 maja (koncert na Dzień Mamy z popularnymi przebojami) i 28 maja (koncert kameralny z chórem i gitarą).

Udostępnij: Facebook Twitter