Warsztat Terapii Zajęciowej Victoria obchodzi 30. urodziny. Podopieczni zaprosili na kawę prezydenta miasta

W roku 1993 roku w Spółdzielni Niewidomych Gryf powstał Warsztat Terapii Zajęciowej. Zmieniła się lokalizacja, zmieniają się uczestnicy, jednak niezmiennie, od samego początku działa w nim główna księgowa, Stefania Michalska. Podopieczni nazywają ją pieszczotliwie „Panią Pieniążek”. – Przez ten czas wiele zmieniło się na lepsze. Technika poszła do przodu, mamy większe możliwości terapii, nasi podopieczni korzystają z życia, nie siedzą zamknięci w domach – opowiada.

-Naszymi podopiecznymi są osoby niepełnosprawne intelektualnie i z chorobami psychicznymi – to nasza główna grupa. W tej grupie są osoby niewidome, niedowidzące i jedna osoba głuchoniema. Niestety mieścimy się na drugim piętrze kamienicy bez windy, więc z naszej oferty nie mogą skorzystać osoby niepełnosprawne ruchowo – mówi Paulina Ratka, kierowniczka WTZ Victoria przy ul. Bernardyńskiej 3, który działa przy Polskim Związku Niewidomych.

Czekamy na kawę z prezydentem

Uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej z radością obchodzili 30. urodziny Victorii. Postanowili uczcić ważny jubileusz kawą i tortem. Na spotkanie zaprosili specjalnego gościa, prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego. Odbyło się w samo południe w środę, 7 czerwca. Najpierw włodarz miasta odwiedził wszystkie pracownie. Tam podopieczni z dumą pokazywali swoje arcydzieła. Jednak świąteczna atmosfera szybko się wszystkim udzieliła. – Czekam na tę kawkę z panem prezydentem – zawołał jeden z uczestników. Nie pozostało nic innego, jak spełnić tę prośbę.

W czasie poczęstunku był czas na rozmowę i pytania. Podopieczni WTZ odczytali również kronikę placówki. Specjalne podziękowania i gratulacje Rafał Bruski złożył na ręce głównej księgowej, Stefanii Michalskiej. To jedyna osoba, która jest w WTZ od samego początku, i jak mówi – póki zdrowie pozwoli, pozostanie na stanowisku.

Szyją torby z jeansów, tworzą „arcydzieła” w szkle

W siedzibie WTZ Victoria znajduje się sześć pracowni. W pracowni stolarsko-ogrodniczej powstają doniczki, ozdobne ramki i inne przedmioty. Stare meble zyskują w niej drugie życie. Dzieła powstałe z drewna ozdabiają pomieszczenia WTZ. Można je również zakupić na równego rodzaju warsztatach i festynach. Warsztat Terapii Zajęciowej pokazuje przedmioty na sprzedaż na swojej stronie internetowej i fanpage na facebooku. W warsztatach bierze udział trzydziestu uczestników. Każda grupa warsztatowa liczy 5 osób i jest mieszana. – Staramy się, aby każda grupa była zróżnicowana pod względem stopnia niepełnosprawności. Wtedy uczestniczy wzajemnie się wspierają, pomagają, mobilizują do pracy – mówi Paulina Ratka, kierowniczka WTZ Victoria. W budynku przy ul. Bernardyńskiej jest także pracownia plastyczna, pracownia szkła artystycznego, pracownia rękodzieła, pracownia muzykoterapii, czynności dnia codziennego i multimedialna. W niej uczestnicy warsztatów redagują własną gazetę – „Głos Victorii”. W czerwcowym numerze opisali m.in. najmilsze wspomnienia uczestników z okazji 30-tego jubieluszu, przepis na letnią lemoniadę i mini poradnik bezpiecznych wakacji.

Osiągamy sportowe sukcesy

Jednym z najważniejszych pomieszczeń w Victorii (oprócz stołu do wspólnej kawy) jest sala gimnastyczna. Uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej chętnie z niej korzystają. Ich wysiłek i zaangażowanie zaowocował gablotą wypełnioną medalami i pucharami za osiągnięcia sportowe. Jedną z ulubionych dyscyplin, jest bowling. W tej dyscyplinie drużyna Victorii zajęła m.in. I miejsce na turnieju w Chojnicach. Dobre wyniki sportowcy osiągają także w zawodach pływackich czy rywalizacjach wspinaczkowych. W czasie odwiedzin głowy miasta, uczestnicy warsztatów chętnie opowiadają o sportowych pasjach. Wielu z nich śledzi sportowe rywalizacje – ligę mistrzów czy turniej French Open. O kibicowanie Idze Świątek dopytywali również prezydenta Rafała Bruskiego.

Udostępnij: Facebook Twitter