Lekkoatletkę Brdy Bydgoszcz, Adriannę Sułek, dzieliły tylko 24 milimetry od kompletnej porażki w mistrzostwach Europy. Zachowała zimną krew i w nagrodę ma srebrny medal.
Czwartek (18 sierpnia), drugi dzień zmagań siedmioboistek i piąta konkurencja – skok w dal. Wieloboistki mają trzy próby. Dla Adrianny Sułek, która od początku rywalizacji w mistrzostwach Europy zmagała się z kontuzją mięśnia dwugłowego, był to trudny test. Nie można się na rozbiegu oszczędzać, trzeba rozwinąć największą szybkość a potem mocno odbić się od belki. Przy urazie mięśnia to nie jest łatwe. Pierwsza próba zawodniczki Brdy Bydgoszcz była spalona i co gorsza – w drugiej także przekroczyła belkę. Pozostała ostatnia szansa. Trzeba było skoczyć daleko, aby nie stracić szansy na medal. Z drugiej strony kolejny, spalony skok oznaczał koniec rywalizacji dla Sułek. Kiedy Polka odbiła się od belki, serca kibiców zadrżały, bo widać było, że było na granicy spalonego. Bydgoszczanka poleciała daleko, bardzo daleko, ale potem był moment lęku, czy próba będzie ważna. Okazało się, że od końca rywalizacji w ME dzieliły ją tylko 24 milimetry. Skok był wspaniały – 6.55 m to rekord życiowy. Sułek popłakała się ze szczęścia, a potem napisała na Instagramie do kibiców: Baliście się?
Adrianna Sułek bije rekordy
Po niezwykle udanym skoku w dal, nadszedł czas na rzut oszczepem – to pięta achillesowa naszej zawodniczki. Na Stadionie Olimpijskim w Monachium nic nie było jej straszne. Spisała się doskonale, uzyskując 42,86 m, bijąc trzeci już rekord życiowy podczas ME.
Potem wieloboistki miały 10 godzin przerwy. Wieczorem biegiem na 800 metrów kończyły siedmiobój. Sułek walczyła o srebro. Poza zasięgiem wszystkich była mistrzyni świata, Nafissatou Thiam z Belgii. Polkę wyprzedzała jeszcze Szwajcarka Annik Kalin. Do drugiego miejsca — przed biegiem na 800 m — Sułek traciła jednak tylko 44 pkt, a jej rekord życiowy na dwa okrążenia jest lepszy o 10 sekund. Na czwartej pozycji była Belgijka Noor Vidts – 63 punkty za Polką.
Jedna sekunda na 800 metrów to 15 punktów wielobojowych. Sułek musiała więc wyprzedzić Szwajcarkę o 3 sekundy i miała ok. 5 sekund przewagi nad Vidts. Polka pilnowała przez 500 metrów dobrze biegającą Vidts, a potem zaczęła finiszować i zwyciężyła w świetnym stylu. Czas 2:09,49 dał jej 972 pkt (w siedmioboju. Wyprzedziła Kalin o ponad 4 sekundy i wyprzedziła Szwajcarkę o 17 pkt. Zwyciężyła Thiam. Srebro Sułek to siódmy medal reprezentacji Polski w ME w Monachium.
Sułek była już młodzieżową mistrzynią Europy, brązową medalistką mistrzostw świata do lat 20 i halową wicemistrzynią świata.