Najlepszy junior I ligi i najskuteczniejszy w ostatnich meczach Abramczyk Polonii zawodnik doznał kontuzji w czasie finału juniorskiego Speedway of Nations 2.
W pierwszym swoim starcie na torze w Vojens Wiktor Przyjemski był najszybszy i przywiózł dla polskiej reprezentacji, w której jechali także Jakub Miśkowiak z Mateuszem Cierniakiem, cztery punkty.
Wypadek Wiktora Przyjemskiego
Do nieszczęścia doszło w piątym biegu zawodów, w którym polski duet Przyjemski-Miśkowiak jechał z Łotyszami. Po starcie doszło do kontaktu pomiędzy Francisem Gustsem i Wiktorem Przyjemskim. Zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz oraz jadący za nim Ernest Matjuszonoks upadli. Polonista opuścił tor w karetce i udał się do szpitala. Było widać, że ma zakrwawioną dłoń.
Bydgoski klub ogłosił w sobotę (30 lipca): „Wiktor doznał urazu palca wskazującego prawej dłoni. W szpitalu przeszedł zabieg, po którym udał się w drogę do domu. Wiktor, jesteśmy z Tobą! Wierzymy, że szybko wrócisz do pełni sił! Czekamy na Ciebie!”
Oficjalnie nie ma jeszcze informacji, czy Przyjemski będzie zdolny do startu w niedzielę (7.08), w pierwszym meczu ćwierćfinału z Wybrzeżem w Gdańsku (początek meczu o 14.)
Poważny uraz palca wskazującego to jednak zły prognostyk. Prawa ręka trzyma i manewruje manetką gazu. Sprawne dłonie i ręce są potrzebne, aby prowadzić motocykl pewnie na wirażach.
Przyjemski odebrał złoty medal w szpitalu. W poniedziałek będzie miał lekarską konsultację w jednej z bydgoskich klinik. – Czekamy cierpliwie – poinformował jego team.
Koledzy z polskiej reprezentacji pozdrawiali z podium w Vojens, gdzie w piątek odebrali złote medale, swego kolegę z Bydgoszczy. „Trzymaj się Wiktor” – kartki z takim napisem trzymali nasi reprezentanci. Srebrne medale zdobyła reprezentacja Czech, a brązowe powędrowały do Brytyjczyków.