Wiktor Przyjemski / Fot. Sonia Kaps/Abramczyk Polonia
To już praktycznie pewne, że Wiktor Przyjemski będzie w przyszłym sezonie zdobywał punkty dla Abramczyk Polonii. I to bez względu na to, czy bydgoski zespół awansuje w tym sezonie do ekstraligi.
O ustaleniach między 20-letnim żużlowcem Motoru Lublin a Polonią poinformował portal sportowefakty.wp.pl. Dodaje także, że oficjalna informacja o powrocie Wiktora Przyjemskiego ma się pojawić już w nadchodzącym tygodniu.
Indywidualny mistrz świata juniorów, wychowanek trenera Jacka Woźniaka miał już wrócić w 2024 roku, ale wtedy na przeszkodzie stanął brak awansu polonistów do ekstraligi. Dlaczego w takim razie teraz, gdy sezon trwa w pełni i kwestia awansu Abramczyk Polonii jest jeszcze daleka do rozstrzygnięcia, sprawa umowy z Przyjemskim jest już załatwiona?
Jak przekazują sportowefakty.wp.pl, drużynowi mistrzowie Polski mieli postawić swemu juniorowi ultimatum, że musi wybrać już teraz pomiędzy pozostaniem w Lublinie a powrotem do Abramczyk Polonii. Mistrzowie Polski nie byli zainteresowani czekaniem na rozstrzygnięcia losów walki o awans do żużlowej elity, jak miało to miejsce rok temu, bo obecnie trwa w ekstralidze budowanie zespołów na rok 2026. Motor chciał mieć jasną sytuację.
Przyjemski, rodowity bydgoszczanin, nauczył się żużla pod okiem trenera Jacka Woźniaka. W sezonie 2023, gdy odchodził z Abramczyk Polonii do Motoru, był najlepszym zawodnikiem I ligi. W tym sezonie jest siódmy pod względem śr. biegowej (2,194 pkt) w ekstralidze. W sezonie 2024, swoim pierwszym w Motorze, był 13. (śr. 2.060).
