Chcieli się wzbogacić, ale ukradli tylko pączki. Teraz mogą pójść „siedzieć” na długie lata / Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy
Dwóch mężczyzn na Szwederowie postanowiło zrobić sobie słodką ucztę. Mężczyźni jednak nie chcieli zapłacić za wypieki z jednej z bydgoskich cukierni, a ją obrabowali. Złapano ich szybko z dwoma blachami pączków i drożdżówek.
Policjanci udali się na miejsce zaraz po otrzymaniu zgłoszenia. – Według osoby zgłaszającej, dwaj mężczyźni mieli wejść na zaplecze i próbować ukraść wartościowe przedmioty. Na ich drodze stanął jeden z pracowników, uniemożliwiając im przestępcze zamiary. Niestety, został on pobity przez napastników, którzy następnie ukradli dwie blachy z drożdżówkami i pączkami, warte niecałe 50 złotych – informuje Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy.
Kiedy opuścili lokal, uchwyciła ich kamera. Na nagraniu widać dwóch pijanych mężczyzn. Jeden z nich trzyma „słodkie zdobycze”, jednak te spadają mu z blachy na ziemie. Oboje próbują zbierać wypieki, ale postanawiają ostatecznie uciec. Po chwili wracają i zabierają pogubione łupy.
Skierowani na miejsce policjanci z patrolu oraz dzielnicowi rozpoczęli poszukiwania sprawców. W pobliskich krzakach zauważyli ukrywającego się mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi jednego z agresorów. 53-latek został zatrzymany. Po dwóch godzinach 38-letni wspólnik podzielił los kompana.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju oraz usiłowania włamania. Czynów tych dopuścili się w warunkach powrotu do przestępstwa, po uprzednim odbyciu kary pozbawienia wolności, przez co grozi im wieloletnia odsiadka. We wtorek (14 listopada) sąd tymczasowo aresztował obu bydgoszczan na trzy miesiące.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!