Joanna Kasowska, dyrektorka jakości i standardów zarządzania żywnością Żabka Polska pokazuje działanie ekomatu.
Dwadzieścia puszek lub plastikowych oddanych do ekomatu butelek wystarczy, by wymienić je na napój czy popularną przekąskę. Sieć „Żabka” promuje w Bydgoszczy recykling.
W Bydgoski projekt dotyczący recyklingu udział mają również firmy i franczyzobiorcy, z którymi współpracujemy, w tym te które przetwarzają surowiec na nowe opakowania. To projekt na skalę Polski gdzie biznes współpracuje z samorządem – mówi Joanna Kasowska, dyrektorka jakości i standardów zarządzania żywnością Żabka Polska.
Czego dotyczy projekt ekomatów w Bydgoszczy? We wszystkich sklepach tej sieci można już oddawać plastikowe opakowania po napojach (a także puszki) do specjalnych maszyn (lub oddać je kasjerowi). Dzięki temu klient dostaje „żappsy” czyli wirtualne punkty sieci Żabka, które następnie może wymienić na produkty w sklepie (konieczne jest wcześniejsze zeskanowanie aplikacji). Przykładowo, jedna puszka to 50 żappsów. Hotdoga, popularną przekąskę w tej sieci, otrzymać można za 1000 żappsów. Oznacza to, że 20 puszek wystarczy do wymiany punktów na hotdoga. Co ważne, oddawane plastikowe butelki i puszki nie muszą być zakupione w sklepie, w którym się je oddaje, przyjmowane są wszystkie plastikowe butelki po napojach.
– To nagroda za pozytywną, ekologiczną postawę. W ten sposób uczymy konsumentów prawidłowych nawyków i zyskujemy efekty środowiskowe. Dzięki programowi minimalizujemy zużycie surowców naturalnych, mamy mniejszą emisję CO2, co ma wpływ na zmiany klimatyczne, zmniejszamy zanieczyszczenie środowiska. Staramy się prowadzić gospodarkę obiegu zamkniętego – deklaruje Joanna Kasowska. – Ten program to zwieńczenie naszych działań.
– Warto podkreślić, że tylko w Bydgoszczy w skali całego miasta ten program funkcjonuje. Zdecydowaliśmy się na współpracę i oficjalne partnerstwo miasta, bo działania „Żabki” wpisują się w te ekologiczne działania, które promujemy jako Bydgoszcz. Na tle innych miast jesteśmy stawiani za wzór, gdy mowa o zagospodarowaniu odpadów czy recykling – uważa Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy. – System kaucyjny jest ważny i to, że mieszkańcy oddając opakowania mogą liczyć na korzyści jest ważnym krokiem w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Ale wspólnie, jako Unia Metropolii Polskich apelujemy, by oprócz systemu kaucyjnego pracować równolegle nad rozszerzoną odpowiedzialnością producentów, by mieć spójne prawo i wypracować sytuację, w której opakowania będą wracać do ponownego życia.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!