Zawisza Bydgoszcz podejmował Winetę Wolin / fot. Łukasz Gełda
Zawisza Bydgoszcz rozpoczął rundę wiosenną od remisu 2:2. Rywale z górnej części tabeli uciekają piłkarzom z Bydgoszczy.
Wineta Wolin to beniaminek w III lidze. Ich celem jest utrzymanie. W pierwszej kolejce bydgoszczanie pokonali na wyjeździe „wyspiarzy” 3:1, plany na rewanżowe spotkanie były podobne.
Na początku spotkania, po faulu na Piotrze Okuniewiczu, sędzia wskazał na „jedenastkę”, którą na gola zamienił Patryk Urbański. Po otwarciu wyniku „niebiesko-czarni” dążyli do podwyższenia prowadzenia. Po akcji Patryka Rugowskiego piłka trafiła w słupek. Jednak goście jeszcze przed przerwą zdążyli wbić Zawiszy dwie bramki. W 43. minucie z rzutu wolnego w okienko przymierzył Szymon Kurczak. Dwie minuty później po strzale z ostrego kąta piłka odbiła się od słupka i trafiła pod nogi Adama Paliwody, ten strzelił na 1:2.
Po przerwie zawiszanie chcieli szybko odrobić straty, ale przyjezdni skutecznie im to utrudniali. Dopiero w 57. minucie po błędzie obrońców Winety, Medard Dahms wpakował głową piłkę do siatki. Gospodarze mocno napierali, w 90. minucie trafili trzeci raz do bramki, ale sędzia podniósł chorągiewkę, był spalony.
Spotkanie zakończyło się remisem. Niestety, rywale Zawiszy w walce o awans (Pogoń II Szczecin, Gedania Gdańsk, Olimpia Grudziądz) zdobyli po trzy punkty. Bydgoszczanie dalej są na 7. miejscu. Następne ligowe spotkanie „wojskowi” rozegrają na wyjeździe z Jarotą Jarocin (11 marca). W tygodniu zmierzą się w okręgowym Pucharze Polski z Łokietkiem Brześć Kujawski, również w delegacji (8 marca).
Zawisza Bydgoszcz – Wineta Wolin 2:2 (1:2)
Bramki: Urbański 13′, Dahms 57′ – Kurczak 42′, Nagórski 45′.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!