Turniej SEC w Bydgoszczy / Fot. UMB
Patryk Dudek wygrał pierwszy z czterech turniejów SEC. Na bydgoskim torze czwarty był faworyt bydgoskich kibiców Szymon Woźniak. Po raz pierwszy na zawodach rozbłysły nowe lampy.
Sobotnie zawody stały pod znakiem zapytania z powody siąpiącego deszczu, ale tor przykryty plandeką od czwartku nadawał się do jazdy. Pierwsza w tym roku runda Tauron Speedway European Championships była jubileuszową, 50. w historii zmagań. Kolejne turnieje odbędą się w Guestrow (26 lipca), Lesznie (23 sierpnia) oraz Pardubicach (19 września).
Do serii czterech imprez wyłaniających mistrza Starego Kontynentu wywalczyli sobie przedstawiciele pięciu nacji: Polski (Kacper Woryna, Dudek, Piotr Pawlicki, Mateusz Cierniak) Danii (Leon Madsen, Jepsen Jesen, Frederik Jakobsen), Francji (Dmitri Berge), Łotwy (Andrzej Lebiediew) i Ukrainy (Nazar Parnicki). Pawlicki nie wystartował z powodu kontuzji, a dziką kartę otrzymał Szymon Woźniak z Abramczyk Polonii. Kibiców nie było jednak wielu z dwóch powodów – deszcz i finał Wimbledonu z udziałem Igi Świątek, który rozpoczynał się o tej samej porze. Do finału awansowało trzech Polaków: Woryna, Dudek i Woźniak oraz Łotysz Andrzej Lebedews, który po starcie objął prowadzenie. Z powodu upadku Woźniaka bieg został przerwany. Polonista został wykluczony, a w powtórce szans rywalom nie dał Patryk Dudek. Drugi w finale był Łotysz, a trzeci Woryna. Obaj Polacy zdobyli jednak najwięcej punktów – po 15.
W sobotę po raz pierwszy na zawodach rozbłysło także nowe oświetlenie stadionu Polonii.