Wiesława Rygielska w pracy / Fot. B. Witkowski/UMB
Tę bydgoską „Agatkę” chwalą wszyscy: dzieci, ich rodzice, piesi. Słowa uznania ślą także kierowcy. Do komendanta policji na Szwederowie trafiła nietypowa korespondencja. To nie, jak bywa to często skarga, a list z pochwałami i podziękowaniami dla pani „Agatki” z Górzyskowa.
Wiesława Rygielska dba o bezpieczeństwo na przejściu przy ul. Żwirki i Wigury od niemal 30 lat. Znają ją wszyscy, którzy tamtędy jeżdżą i chodzą. Znają i chwalą – ślą listy nawet do policji.
– Jako kierowca, który codziennie porusza się w okolicach ulicy Szubińskiej chciałbym wyrazić swoje szczere uznanie i podziękowanie dla Pani znanej jako „Agatka”, która kieruje ruchem na ulicy Żwirki Wigury/Kcyńska – osoby odpowiedzialnej za przeprowadzanie dzieci przez przejście dla pieszych. Pani ta bardzo pomaga przy wjazdach oraz wyjazdach z wyżej wymienionych ulic. Pomoc ta jest nieoceniona. Dzięki tej Pani obecności ruch odbywa się w sposób uporządkowany i bezpieczny – zarówno dla uczniów, jak i dla kierowców. Zawsze z życzliwością, spokojem i stanowczością dba Pani o to, by dzieci mogły bezpiecznie przekroczyć jezdnię, a jednocześnie nie dopuszcza do chaosu komunikacyjnego, który mógłby powstać w godzinach szczytu. To ogromna pomoc i wsparcie – także dla nas, kierowców. Praca „Agatki” nie tylko chroni najmłodszych, ale również znacząco ułatwia poruszanie się w rejonie szkoły – napisał do szefa komisariatu Szwederowo pan Przemysław z Bydgoszczy.
Z pewnością nie pierwsze podziękowania za pracę na rzecz bezpieczeństwa przechodniów i kierowców, ale znaczące, bo pani Wiesława Rygielska od 28 lat zapewnia bezpieczeństwo na tym przejściu dla pieszych. To postać na osiedlu znana i szanowana.
W okolicy zna wszystkich. Mówiła o tym w tekście, który jej poświęciliśmy w portalu bydgoszczinformuje.pl. – Spotykam m.in. wielu absolwentów pobliskiej szkoły, rozmawiamy o dawnych czasach. Zawsze mamy miłe wspomnienia. Z mieszkańcami mamy wypracowane znaki, wiem z daleka kiedy ktoś chce przejść. Uczniowie też mnie słuchają – mówiła Wiesława Rygielska. W trakcie naszej rozmowy większość osób mówi jej „dzień dobry”, wielu życzy miłego dnia – To jest najprzyjemniejsza osoba na świecie! – zawołał mężczyzna idący przez zebrę.
Przypominamy tamten tekst poniżej.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!