Efekt Bilbao w Bydgoszczy? Prof. Elżbieta Wtorkowska, rektor Akademii Muzycznej: Czegoś takiego nigdzie nie ma

Nowy kampus Akademii Muzycznej / Fot. B. Witkowski/UMB

– Czegoś takiego nigdzie nie ma! To zdanie słyszę, gdy pokazuję zdjęcia naszego kampusu ludziom muzyki w Europie – mówi prof. dr hab. Elżbieta Wtorkowska, rektor bydgoskiej Akademii Muzycznej.

30 września nastąpi oficjalne otwarcie nowego kampusu Akademii Muzycznej. 15 października prof. dr hab. Elżbieta Wtorkowska, rektor uczelni uroczyście zainauguruje tam rok akademicki. Specjalny koncert zagrają Rafał Blechacz i Bomsori Kim.

Wojciech Borakiewicz: Podoba się pani profesor nowy kampus?

Prof. dr hab. Elżbieta Wtorkowska: Jest niezwykły. Bydgoszcz dzięki temu pięknemu gmachowi będzie jeszcze bardziej znana w świecie. Tyle już cudownych zdjęć powstało. Stał się nowym symbolem miasta. Podoba się za granicą. Wróciłam z Hiszpanii, gdzie przewodniczę jury w konkursie chóralnym i pokazałam oczywiście zdjęcia naszego kampusu.

Jaka była reakcja?

 – Usłyszałam: „Wow”, „Czegoś takiego nigdzie nie ma”.

Bydgoszcz jest miastem muzyki. A jaką jego częścią jest Akademia Muzyczna?

– Nasza uczelnia buduje Bydgoszcz jako miasto muzyki od 50 lat. W 1974 roku z inicjatywy dyrektora Andrzeja Szwalbego powstała tu filia Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Łodzi. Zaczęły działać kolejne wydziały. Uczelnia zyskała pełną autonomię. Wykształcili się znakomici artyści. Uczą artyści-pedagodzy przyciągający swoją osobowością świetnych studentów ze zwycięzcą Konkursu Chopinowskiego Rafałem Blechaczem na czele. Akademia to wielki i różnorodny potencjał ludzi muzyki w każdej jej dziedzinie. Nasza uczelnia jest także jednym z głównych, oczywiście obok innych znakomitych instytucji kultury w naszym mieście, beneficjentów programu Bydgoszcz Miasto Muzyki UNESCO.

Istnieje pojęcie efektu Bilbao. To miasto stało się znane i popularne przez wybudowanie Muzeum Guggenheima, które zaprojektował Frank Gehry. Czy nowy kampus może być wywołać podobny efekt w stosunku do Akademii Muzycznej i Bydgoszczy?

– Koncepcja architektoniczna nowego gmachu przykuwa uwagę swoją „muzyczną” symboliką. Kampus świetnie wpisuje się w krajobraz ze stawem w centrum i parkiem, który będzie dostępny dla wszystkich bydgoszczan. To ma być miejsce spotkań, oczywiście także spotkań z muzyką. Po to znalazła się tam estrada, na której będą się odbywać koncerty. W samym gmachu mamy cztery niezwykłe sale koncertowe z odseparowaną akustyką. Bydgoscy melomani będą mogli jednocześnie wybrać między koncertem symfonicznym lub jazzowym albo pójść na spektakl teatralny. Nasz kampus będzie miejscem otwartym i przestrzenią spotkań z parkiem, kawiarnią, restauracją. Tu będzie można umówić się ze znajomymi i przyjść do pięknego miejsca. Uczelnia otwiera się na miasto.

Elżbieta Wtorkowska

Prof. Elżbieta Wtorkowska w sali organowej nowego kampusu / Fot. B. Witkowski/UMB

A jak się zmienią warunki pracy wykładowców i studentów?

– Zwiększa się o około 30 procent liczba sal dydaktycznych – wszystkie z nowoczesnym wyposażeniem. Mamy studia nagrań, audytoria, salę baletową, gimnastyczną, miejsca relaksu i akademik oraz pokoje gościnne dla pedagogów. Wszystko w tym jednym gmachu. To tak ogromna wartość dodana, że będziemy dopiero odkrywać wszystkie  możliwości razem z naszymi ponad 600 studentami.

Wśród 620 studentów jest wiele osób z zagranicy. Jak oni trafiają właśnie na bydgoską uczelnię?

– W krajach azjatyckich istnieje duże zapotrzebowanie na muzyczne kształcenie europejskie. Przyjeżdżają do nas utalentowani młodzi ludzie w poszukiwaniu umiejętności, które pozwolą im konkurować z Europejczykami. Bydgoszcz kusi najbardziej popularną katedrą fortepianu. Chcą się uczyć w miejscu, gdzie kształcili się Rafał Blechacz, Szymon Nehring i gdzie uczą prof. Katarzyna Popowa-Zydroń, prof. Ewa Pobłocka, prof. Paweł Wakarecy i inni wspaniali pedagodzy. Nazwiska mają znaczenie.

Przed nami kolejny Konkurs Chopinowski. Akademia ma znowu swoich przedstawicieli wśród uczestników.

– Jesteśmy ciągle obecni. W poprzednim konkursie, w 2021 roku, mieliśmy dwójkę finalistów i laureatów. W tym roku – trójkę absolwentów i studenta w gronie uczestników, a konkurencja z całego świata była ogromna.

Kiedy kampus Akademii Muzycznej zacznie tętnić życiem?

– Przede wszystkim zapraszamy bydgoszczan na bardzo ważne dla nas drzwi otwarte w kampusie. 4 października spodziewamy się tłumów i przygotowujemy się do przyjęcia gości. W dniu inauguracji roku akademickiego, 15 października, odbędzie się pierwszy, duży koncert. Zagrają Rafał Blechacz i Bomsori Kim. Zainaugurują festiwal „New Start, New Stars”, na który składać się będzie wiele wydarzeń artystycznych. Zaraz po Rafale Blechaczu i Bomsori Kim koncertować będzie Mariusz Patyra, nasz znakomity pedagog oraz kolejne wspaniałe osobowości. Nowy kampus ma stać się otwartą przestrzenią dla wszystkich, przestrzenią  spotkań i wspólnego poznania i odkrywania muzyki, przestrzenią  NOWEGO BRZMIENIA MIASTA

Jest pani dyrygentką. Czy to pomaga w kierowaniu tak wielkim organizmem jak uczelnia muzyczna?

– Pomaga. Pięć lat temu, gdy rozpoczynałam swoją pierwszą kadencję jako rektor, mój kolega zadzwonił z gratulacjami i usłyszałam od niego: „Ela, bardzo dobrze. Ty jesteś dyrygentką, widzisz szeroko i wszystko, jak za dyrygenckim pulpitem”.  Nie wiem, czy tak jest, ale przyjęłam tę opinię.

Jesteście już po przeprowadzce. A jakie będą losy dawnych obiektów?

– Państwowa Wyższa Szkoła Muzyczna przejęła budynek przy ul. Gdańskiej 20 z salą koncertową. Pozostałe trzy budynki są w gestii Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dyrektor Filharmonii Pomorskiej wystąpił z prośbą o możliwość użytkowania gmachu przy ul. Słowackiego ze względu na zaplanowaną przebudowę. Decydować o tym będzie ministerstwo. Marzę o tym,  żeby ten budynek nadal pozostał integralną częścią Dzielnicy Muzycznej.

Zapisz się na nasz newsletter!

Udostępnij: Facebook Twitter