Wizyta w modernizowanej zajezdni tramwajowej pozwala ocenić postępy w realizacji inwestycji / Fot. UMB
Jak wyglądają postępy prac przy przebudowie zajezdni tramwajowej przy ulicy Toruńskiej? Kluczowa inwestycja to m.in. podtorowa tokarka.
– Pierwszy raz spotkaliśmy się tutaj w maju 2022 roku, kiedy rozmawialiśmy o potrzebie zmodernizowania zajezdni. Nasze zakupy nowoczesnych tramwajów z PESY spowodowały, że konieczna stała się jej przebudowa. Szukaliśmy finansowania tej inwestycji i dzięki Polskiemu Ładowi te pieniądze się znalazły. Dziś jesteśmy na budowie i obserwujemy zaawansowanie prac – mówił na konferencji prasowej zorganizowanej na terenie zajezdni przy ul. Toruńskiej Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy.
Zajezdnia dla Swingów
– Oczywiście to pierwszy etap budowy, ale najważniejsza część infrastruktury jest w trakcie realizacji. Wspomnę tylko o tzw. harfie, czyli miejscach odstawczych dla tramwajów. Dotychczasowe „Konstale” miały 19 metrów, tramwaje które eksploatujemy dziś na bydgoskich torowiskach – Swingi – mają nawet 32 metry długości. Ta inwestycja była niezbędna, by tramwaje się pomieściły. A pomieścić się na tę chwile musimy 75 sztuk tramwajów – podkreśla Mirosław Kozłowicz.
Niedługo odbierany od PESY będzie kolejny Swing, a w przyszłym roku rozpisany zostanie przetarg na następnych 5 składów. Samych inwestycji tramwajowych w naszym mieście jest więcej. Ich lista jest długa. Powstanie zielone torowisko wzdłuż ulicy Solskiego (trwa przetarg na realizację tej inwestycji). Na ulicy Wojska Polskiego wiadukt wymaga przebudowy – przetarg wygrała spółka Mosty Kielce. Trwa również przetarg na przebudowę pętli tramwajowej w Lesie Gdańskim (wejście na budowę planowane jest na koniec stycznia przyszłego roku). W trakcie jest przetarg na budowę całkowicie nowego odcinka torowiska – wzdłuż ulicy Wyszyńskiego do pętli Bielawy.
– Projektujemy również torowisko, ale też całą przeprawę mostową wzdłuż mostu Pomorskiego – od ulicy Fordońskiej do ulicy Toruńskiej. I tutaj warto wymienić kolejne inwestycje w torowisko na Toruńskiej – od ul. Kaczyńskiego do zajezdni, ale w październiku otrzymamy pozwolenie na realizację inwestycji kolejnego odcinka – od zajezdni do pętli Stomil. Po jej zakończeniu po wszystkich torowiskach w mieście będą mogły poruszać się te nowoczesne tramwaje niskopodłogowe – wskazał zastępca prezydenta.
Inwestycje w zajezdni
Jednym z kluczowych elementów inwestycji jest wyposażenie hali w tokarkę podtorową. Dlaczego to takie ważne?
– Tokarka podtorowa będzie instalowana na początku przyszłego roku. Usprawni nam to pracę i poprawi komfort życia mieszkańców, ponieważ kształt obręczy w znacznym stopniu determinuje poziom hałasu który jest generowany przez tramwaje. Dotychczas cała procedura wyglądała tak, że były wyosiowywane wózki, tramwaj był podnoszony do góry, a wózki były transportowane do Łodzi. Cały „zabieg” trwał – dla jednego tramwaju – około dwóch tygodni. Dzięki wyposażeniu hali w tokarkę podtorową proces ten skróci się do 8 godzin – powiedział Piotr Bojar, prezes MZK.
W tej chwili w Bydgoszczy znajduje się 75 sztuk niskopodłogowych tramwajów. Część z nich jest własnością miasta, część należy do MZK. Do ruchu dysponowanych jest ok. 60 sztuk tramwajów. – To, że niekiedy na trasach pojawiają się jeszcze stare pojazdy, zależy od gotowości do jazdy nowych wozów, co z kolei uzależnione jest do czasu obsługi tych tramwajów i zdarzeń losowych. Przebudowa zajezdni sprawi, że ten czas potrzebny na obsługę wozów znacznie się skróci. Po planowanych zakupach będziemy mieli 81 tramwajów co sprawi, że będzie to wystarczająca liczba by obsłużyć linię do Łęgnowa, ale także planowanej trasy do ulicy Bielickiej – zapewnił Rafał Grzegorzewski, zastępca dyrektora ZDMiKP ds. transportu.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!