5 tysięcy pojazdów i prawie 7 tysięcy pasażerów przewiózł dotychczas prom „Flisak”, kursujący między Solcem Kujawskim, a podbydgoskim Czarnowem. Na razie jednak aut zabierać na pokład nie będzie.
Kursujący po Wiśle i łączący Solec Kujawski z Czarnowem prom „Flisak” stał się popularną atrakcją. Zwłaszcza, że do końca sierpnia można nim popłynąć za darmo. Chętnych na rejsy nie brakowało i to mimo kilku awarii, które dotknęły jednostkę. Prom, choć w pełni sprawny, musi jednak uważać na niski stan wody na Wiśle. Z tego powodu, do odwołania, nie będzie przewoził na drugi brzeg samochodów (tych jednorazowo mógł zabrać na pokład nawet 15). Pasażerowie nadal będą mogli zabrać na pokład rowery, motorowery czy motocykle.
Ze względu na szybkie obniżanie się poziomu wody w Wiśle kapitan promu mając na uwadze bezpieczeństwo pasażerów zdecydował o wprowadzeniu ograniczeń w przewozie. Transport pojazdów zostanie tymczasowo wstrzymany. Decyzja została podjęta ze względów bezpieczeństwa na podstawie aktualnych prognoz hydrologicznych – informuje Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Rejsy odbywają się według harmonogramu, znaleźć go można tutaj.
Czy zainteresowanie przeprawą nadal będzie tak duże? Na razie (prom zaczął wykonywać regularne przewozy pod sam koniec kwietnia) jest ogromne. Dość powiedzieć, że do końca maja „Flisak” przetransportował na drugi brzeg 4 600 pojazdów, 1300 rowerów, 250 motocykli i 6700 pasażerów.
Przeprawa promowa pomiędzy Solcem Kujawskim i Czarnowem jest połączeniem sezonowym. Kursowanie jednostki uzależnione jest także od warunków pogodowych i stanu Wisły. Wstępne założenia przewidują ośmiomiesięczny okres funkcjonowania. Dojazd do przyczółków odbywa się przebudowaną drogą wojewódzką nr 249.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!