Lokomotywa Dual Power i skład RegioJet czekają na wyjazd do swoich przewoźników / Fot. M. Kalaczyński / UMB
Bydgoski producent buduje dla państwowej spółki Intercity lokomotywy hybrydowe. To ważny moment dla firmy, która jeszcze pięć lat temu była nad przepaścią.
Łącznie Pesa zarobi ok. 3 mld zł na kontraktach z PKP Intercity. Bydgoski zakład realizuje z państwową spółką trzy umowy na przegląd lokomotyw EU09, 59 wagonów pasażerskich modernizowanych według najnowszych standardów, przystosowanych do jazdy do 200 km/h oraz najważniejszą inwestycję – 16 lokomotyw hybrydowych.
Mowa o dwunapędowych lokomotywach spalinowo-elektrycznych Dual Power. Taka forma napędu jest nowością na polskich torach. Na trasach niezelektryfikowanych składy ciągnięte przez te lokomotywy będą mogły poruszać się z prędkością do 120 km/h, a na tarasach zelektryfikowanych do 160 km/h. Ważną informacją dla pasażerów jest to, że pozwolą one zmniejszyć czas przejazdów na liniach z różnymi przystosowaniami, gdzie wcześniej trzeba było podmieniać lokomotywy. Obecnie są w trakcie homologacji. Przekazanie Intercity ma nastąpić w przyszłym roku. Wcześniej Pesa realizowała zamówienia lokomotyw hybrydowych na rynki zagraniczne.
– W ostatnich kilku latach Intercity jest głównym partnerem Pesy. Kontrakty liczone w miliardach złotych są niezwykle ważne. Dzięki pieniądzom zarabianym na tych umowach możemy się rozwijać. Liczmy na kolejne zamówienia. Jesteśmy cały czas w grze. Interesujemy się udziałem w programie zakupu pojazdów wysokich prędkości, jak i pojazdów napędzanych paliwami niestandardowymi, typu wodór i bateria elektryczna. Czujemy się w tym mocni. Mamy duże doświadczenie z prac dla rynków zagranicznych, które będziemy mogli komercyjne przekuć na sukcesy naszej firmy i polskiej kolei – poinformował Maciej Maciejewski, wiceprezes zarządu ds. sprzedaży w Pesie.
Lokomotywę elektryczno-spalinową w brawach PKP Intercity zaprezentowano w poniedziałek, 17 lipca, przedstawicielom mediów w Hali Uruchomień Pesy przy ul. Ludwikowo. Były tam też lokomotywa Gama Marathon wyprodukowana dla Cargounit, polskiej firmy wynajmującej lokomotywy, obecnie Pesa buduje dla niej 10 takich pojazdów oraz skład RegioJet realizowany dla czeskiego przewoźnika. Była również okazja do obejrzenia z bliska prototypowej lokomotywy SM42-6Dn Hydrogen napędzanej wodorem.
Kolejnym krokiem rozwojowym bydgoskiej Pesy ma być powstanie wielosystemowej lokomotywy i składów typu push-pull, które mogłyby rozpędzić się do prędkości 200 km/h. Obecnie w Polsce tylko po Centralnej Magistrali Kolejowej, czyli linii kolejowej nr 4 z Grodziska Mazowieckiego do Zawiercia, pociągi mogą osiągać prędkość 200 km/h. Ze strony rządzących pojawiają się zapowiedzi polepszenia infrastruktury w kraju.
– W drugiej połowie roku ogłosimy kolejne przetargi, do których oczywiście zapraszamy Pesę, na 50 wagonów COMBO, na kilkadziesiąt lokomotyw elektrycznych, jak i przetarg na składy kolei dużych prędkości, mogące osiągać szybkość do 250 km/h – zapowiedział podczas konferencji w hali Tomasz Gontarz, wiceprezes zarządu PKP Intercity S.A.
Bydgoszcz rozwija polską kolej
W bydgoskiej firmie wizytowali przedstawiciele rządu, którzy chwalili realizacje prac oraz wspomnieli o ich wpływie na rozwój polskiej kolei.
– Jedną z firm, która korzysta z największych w historii inwestycji w polskiej kolei jest bydgoska Pesa. Intercity może się rozwijać dzięki temu, że mamy w kraju dobre zakłady, które produkują na najwyższym, światowym standardzie. Dzięki temu, że mamy inżynierów, menadżerów i pracowników, takich firm jak Pesa, korzysta na tym polska kolej, mająca coraz lepsza ofertę dla pasażerów – przyznał Maciej Małecki, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Biorąc pod uwagę ostatnie osiem lat, do 2030 roku, rząd chce łącznie zainwestować w tabor spółki PKP Intercity ok. 24 mld zł. Część tych pieniędzy może zarobić jeszcze bydgoski producent.
Spółka Intercity od początku roku do czerwca 2023 przewiozła rekordową liczbę 31 mln pasażerów. To najlepszy półroczny wynik największego polskiego przewoźnika kolejowego od czasów po wybuchu pandemii.
Pesa wyszła z kryzysu
W 2018 roku będąca w tarapatach Pesa, przez niezrealizowane kontrakty z Deutsche Bahn, otrzymała pomoc od Polskiego Funduszu Rozwoju, który zainwestował w spółkę kwotę 300 mln zł, przejmując blisko 100 proc. jej akcji.
Obecnie w Pesie zatrudnionych jest ok. 3,5 tys. pracowników. Biorąc pod uwagę jej podwykonawców, jest to ok. 100 tys. miejsc pracy dla osób z całego regionu. Producent realizuje inwestycje na polskim rynku, jak i zagranicznym. Tramwaje i pociągi bydgoskiego przedsiębiorstwa można spotkać w Niemczech, Czechach, Rumunii, Ukrainie, Bułgarii czy we Włoszech.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!