– Moja mama nie poznałaby rynku i Fordonu – mówi Bożena Kasicka, fordonianka od 1958 roku. Razem z tysiącami bydgoszczan podziwiała odnowiony rynek i grającą fontannę. Teraz czeka na ukończenie budowy promenady i mariny nad Wisłą.
To była huczna i udana inauguracja. W pierwszy czerwcowy weekend na rynku w Fordonie zebrał się taki tłum, że nie dało się wcisnąć szpilki. Kto przyszedł wcześniej, miał szansę zająć miejsce na nowych, ustawionych w półkola ławkach. Około 2 tys. osób stało na płycie rynku, zajęło też okoliczne chodniki. Wolne było tylko koło o 22-metrowej średnicy – nowa i największa atrakcja, fontanna tryskająca już wodą. Przebiegały przez nią dzieci, ociekające coraz mocniej wodą.
Fordoniacy z krwi i kości
Najwygodniej mieli mieszkańcy kamienic wokół rynku, którzy usiedli na swoich balkonach. Bożena Kasicka mieszka z rodziną w domu przy Rynek 3. – Żyję tu od 64 lat. Moja mama jeszcze dłużej, a gdyby teraz mogła obejrzeć nasz Fordon i dom, na pewno by ich nie poznała – opowiada. Elewacja kamienicy przy Rynek 3 jest nowa, wyremontowano także wnętrze, schody. Mąż zaprasza na podwórko, także odnowione i uporządkowane, podobnie jak sąsiednie z ładnym ogrodem. – My fordoniacy rzadko jeździmy do miasta, czyli jak mówi się u nas, do Bydgoszczy. A teraz niech ludzie z miasta przyjeżdżają, żeby zobaczyć, co się u nas zmieniło – mówi Kasicka.
Do Starego Fordonu zapraszał także podczas otwarcia odnowionego rynku prezydent Rafał Bruski. – Pięknieje każdego dnia. Cieszę się, że dziś podczas otwarcia są z nami mieszkańcy, bo ten ambitny plan przemiany Starego Fordonu jest właśnie dla was.
Trwają jeszcze inne inwestycje związane z zagospodarowaniem terenów rekreacyjnych nad Wisłą i budową nabrzeża. Już dziś warto zaprosić do Starego Fordonu mieszkańców z innych części miasta, a także turystów, którzy chcą poznać Bydgoszcz z nieoczywistej strony.
Stary Fordon, który był samodzielnym miastem aż do 1973 roku, to miejsce trzech kultur: polskiej, niemieckiej i żydowskiej. Ich ślady są ciągle widoczne. Przy odnowionej ul. Bydgoskiej stoi budynek dawnej synagogi. Niedaleko, przy ul. Kapeluszników, w ramach rewitalizacji wyremontowano żydowską kuczkę z początku XX wieku – drewnianą przybudówkę używaną w trakcie święta Sukkot, upamiętniającego 40 lat wędrówki Żydów po pustyni.
Z rynku nad Wisłę
Fordoński rynek zmienił się dzięki rewitalizacji. Centralne miejsce to multimedialna fontanna z wieczornymi pokazami trzy razy w tygodniu. Zimą można ją przekształcić w lodowisko. Ważnym elementem jest nowe oświetlenie nie tylko zamontowane w samej płycie, ale również w kamiennych oparciach półkolistych ławeczek. Siedząc na nich można podładować telefon. W narożniku rynku od strony ul. Bydgoskiej ułożono różę z kolorowego kamienia – nawiązanie do herbu Fordonu. Przebudowa centralnego placu to jeden z elementów kompleksowej rewitalizacji tej części Bydgoszczy. Wcześniej zakończyła się modernizacja ul. Bydgoskiej. Trwają remonty kolejnych domów. Najważniejszym celem całościowego odnowienia i ożywienia Starego Fordonu jest „przywrócenie” mu Wisły. To także działania etapowe. Pierwszym były remonty ulic prowadzących nad rzekę, które zupełnie zmieniły swój wygląd. Do nabrzeża prowadzi już rozbudowana ul. Frycza-Modrzewskiego. Praktycznie gotowe są także ulice: Filomatów, Kapeluszników i Rybaki.
Kontynuowane są prace na ul. Promenada, równoległej do nabrzeża i prowadzącej do budowanej niedaleko mostu przystani jachtowej. Kolejnym krokiem zbliżającym Fordon do Wisły jest budowa bulwaru. Teraz można przejść wzdłuż Wisły, od Filomatów do wału przeciwpowodziowego wąską ścieżką. To się zmieni w przyszłości. Powstanie bulwar nad Wisłą oraz skatepark, pumptruck, plac zabaw, ścianki wspinaczkowe i boisko do siatkówki plażowej.
Wakacyjne rejsy po Wiśle
W wakacje rusza kolejna atrakcja: cykl niedzielnych rejsów po Wiśle, których pomysłodawcą jest Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu, sfinansowanych w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Start 3 lipca. Łodzią „Bydgoszczanka” będzie można popłynąć w godzinną trasę do Łoskonia i w górę rzeki, do Brdyujścia. Przewodnikiem będzie Damian Amon Rączka z SMSF.
Rejsy ze Starego Fordonu zaplanowane są na siedem kolejnych letnich niedziel. Co tydzień odbędzie się pięć rejsów. „Bydgoszczanka” zabierze na pokład dwunastu podróżnych. Zapisy drogą mailową: stowarzyszeniemsf@wp.pl. Szczegóły na Facebooku: Wisła 774 Fordon i Stowarzyszenie Miłośników Starego Fordonu. W przypadku złej pogody terminy mogą ulec zmianie.