Kontuzja najlepszego strzelca Astorii Bydgoszcz. Zagrał niespełna osiem minut

Filip Małgorzaciak niestety doznał kontuzji w meczu z AZS AGH Kraków / Fot. Kasia Pijarowska/Enea Abramczyk Astoria

Filip Małgorzaciak nie dokończył meczu z AZS AGH Kraków. Na początku spotkania zdążył pokazać swoje strzeleckie umiejętności. Jego kontuzja to duża strata dla Enei Abramczyk Astorii.

Filip Małgorzaciak przebywał na boisku w niedzielnym meczu tylko 7 minut 28 sekund. Trafił za trzy, dołożył dwa punkty po wejściu pod kosz. Zszedł z boiska i już na nie wrócił. – W nadchodzącym tygodniu przewidziano badania, które pozwolą określić zakres urazu – poinformował klub od razu po zakończeniu spotkania. – Ta kontuzja wpłynęła na nas w pierwszej połowie i nie graliśmy do końca naszej koszykówki – powiedział na konferencji prasowej szkoleniowiec bydgoskiej drużyny Krzysztof Szubarga. Mecz był rzeczywiście długo wyrównany. Enea Abramczyk Astoria zdobyła przewagę w ostatniej kwarcie wygranej aż 23 punktami. Szubarga postawił w niej na młodych. Mateusz Kaszowski, Piotr Wińkowski, Kacper Burczyk, Jakub Stupnicki, Jakub Ulczyński dobrze postawili strefową obronę, szybko i skutecznie grali w ataku. – Młodzi zawodnicy Astorii dali dużo energii i agresji. Moi zawodnicy nie potrafili na to odpowiedzieć – mówił trener gości Tomasz Zych.

Kibice w Bydgoszczy zobaczyli po raz pierwszy Amerykanina Andre Walkera. Trafił 2/2 za trzy punkty, ale jego wejścia pod kosz nie były udane (1/5 za dwa). Walker zagrał po raz drugi po ciężkiej kontuzji, która zabrała mu 12 miesięcy kariery. – Jeszcze nie jest przygotowany do gry przez większą liczbę minut – tłumaczy Szubarga.

Enea Abramczyk Astoria – AZS AGH Kraków 97:66

Kwarty: 22:18, 22:20, 19:17, 34:11

Enea Abramczyk Astoria: Kiwilsza 12, Zegzuła 12 (2), Ulczyński 12 (1), Małgorzaciak 5 (1), Jeszke 4 oraz Burczyk 13 (3), Walker 8 (2), Stupnicki 7 (1), Wińkowski 7, Zabłocki 0

Najwięcej dla AZS AGH: Komenda 16, Mąkowski 15 (3)

Nie było żadnej niespodzianki w meczu koszykarek Basketu 25 z MKS Polkowice. Bydgoszczanki zdołały stawić czoła rywalkom tylko w pierwszej kwarcie. Potem już z minuty na minutę rosła przewaga polkowiczanek, która osiągnęła 34 punkty.

Basket 25 – MKS Polkowice 48:82

Kwarty: 18:21, 12:20, 13:23, 5:18

Basket 25: Hamilton 11, Calloway 10 (3), Pawlikowska 10, Radić 10 (2), Zmierczak 4 oraz Zdrodowska 2, Świątkowska 0, Maławy 0, Sztąberska 0

Chemik Police – Metalkas Pałac 3:0

Sety: 25:17, 25:11, 25:16

Bydgoskie siatkarki bez powodzenia próbowały się przeciwstawić rywalkom z Polic. Niestety po 14 kolejkach Tauron Ligi Metalkas Pałac zajmuje ostatnie miejsce w ekstraklasie. Ma 6 pkt. Wyprzedzają naszą drużynę bezpośrednio Stal Mielec (7 pkt) i Grupa Azoty Akademia Tarnów (8 pkt).

SMS PZPS Spała – BKS Visła ProLine 1:3

Sety: 17:25, 17:25, 25:23, 15:25

Bydgoscy siatkarze wygrali dziewiąty z szesnastu dotychczas rozegranych meczów. Zwycięstwo w Spale nie było zagrożone. Ekipa Michala Masnego miała przewagę w każdym z wygranych setów. BKS Visła ProLine zajmuje 7. miejsce w I lidze.

Udostępnij: Facebook Twitter