Polonia nie dała rady Falubazowi. Najważniejsze zwycięstwo odniósł Adrian Miedziński. Mówi, porusza rękami i nogami

Abramczyk Polonia musi do przyszłego roku odłożyć marzenia o powrocie do ekstraligi. Kibice w Bydgoszczy przeżyli także dobre chwile – ze szpitala w Zielonej Górze przyszły pomyślne wiadomości o stanie zdrowia Adriana Miedzińskiego.

Kibice w Bydgoszczy wierzyli w swoją drużynę przed rewanżem w półfinale I ligi i w sile 10 tysięcy przyszli na stadion przy ul. Sportowej, aby dopingować swoją drużynę i ściskać kciuki za zdrowie Adriana Miedzińskiego. Z entuzjazmem przywitali dobre informacje, jakie nadeszły ze szpitala w Zielonej Górze. Żużlowiec w sobotę (3 września) został przez lekarzy wybudzony ze śpiączki. Oddycha samodzielnie, porusza rękami i nogami, ma pełną świadomość. Wykonuje podstawowe polecenia, mówi i poznaje swoich najbliższych. Tuż po przebudzeniu doszło do dość zabawnej historii. Tata zawodnika Stanisław, widząc wybudzonego syna, zapytał go, czy go poznaje. W odpowiedzi miał usłyszeć: – Toć ty nic się nie zmieniłeś. Takie informacje przekazał portalowi sportowefakty.wp.pl Krzysztof Cegielski, który kontaktował się z rodziną zawodnika Abramczyk Polonia.

Adrian Miedziński Fot Sonia Kaps

Zespół z Bydgoszczy wspierał także symbolicznie Miedzińskiego – zawodnicy wyszli na prezentację w specjalnie przygotowanych koszulkach. To były najważniejsze wieści tego dnia na torze.

W sportowej rywalizacji Abramczyk Polonia stanęła przed bardzo trudnym wyzwaniem, bo przegrała w Zielonej Górze 35:55 i musiała odrobić aż 20 punktów. Okazało się to szybko, już na początku meczu, niemal niemożliwe, gdy zagraniczni liderzy: Kenneth Bjerre i Matej Zagar, przyjechali na ostatnich miejscach. Bez ich zwycięstw nie można było nawet marzyć o zdecydowanym zwycięstwie. Falubaz okazał się zespołem znacznie bardziej wyrównanym. Praktycznie przez całe spotkanie wynik oscylował w granicach remisu. Przeciwnicy zapewnili sobie awans już po XII biegu. W finale I ligi pojadą więc ekipy Falubazu i Wilków Krosno. Abramczyk Polonia musi odłożyć marzenia o powrocie do ekstraligi do następnego roku. Kiedy Jerzy Kanclerz przejmował klub od Władysława Golloba, zadeklarował ekstraligę w Bydgoszczy, w roku 2023.

Abramczyk Polonia – Stelmet Falubaz 47:43

Abramczyk Polonia: Bjerre 9 (0, 1, 3, 3, 2), Głogowski ns, Jeleniewski 13 (2, 3, 2, 3, 3), Mihailovs 2 (2, 0), Zagar 8 (0, 3, 2, 1, 2), Przyjemski 8 (3, 2, 0, 3, 1), Konieczny 2 (2, 0, 0), Basso 5 (3, 0, 1, 1, 0)

Stelmet Falubaz: Protasiewicz 6 (3, 1, 2, 0), Kvech 5 (1, 2, 0, 2), Tungate 7 (1, 1, 3, 2, 0), Buczkowski 8 (1, 2, 1, 1, 3), Fricke 12 (3, 3, 3, 3), Mencel 0 (0, 0, 0), Borowiak 4 (1, 2, 1, 0), Tonder 1 (1)

Udostępnij: Facebook Twitter