Artur Grela i Vladislav Ursu z Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz (po prawej) rozgrywają spotkanie deblowe / Fot. Lotto Superliga
Polski Cukier Gwiazda walczy o finał ekstraklasy. W osłabionym składzie przegrała pierwszy mecz półfinałowy Lotto Superligi. Teraz przed bydgoszczanami trudne zadanie – odrobić straty i to bez lidera zespołu. Brązowy medal mają już zapewniony.
Nie po myśli bydgoskich tenisistów stołowych zakończył się pierwszy półfinałowy z Dekorglassem Działdowo przegrany przez nich 0:3. Mimo, że silna ekipa z województwa warmińsko-mazurskiego kilka tygodni temu triumfowała w Pucharze Europy, to bydgoszczanie wierzyli, że uda im się przywieźć z wyjazdu pozytywny wynik. W fazie zasadniczej to bydgoszczanie dwa razy byli górą w meczach z drużyną z Działdowa. Po rundzie zasadniczej zespół z naszego miasta zajmował 2. miejsce w tabeli Lotto Superligi.
Bez lidera, bez szans
We wtorek, 28 maja, w drużynie Gwiazdy zabrakło lidera Trulsa Moregarda. Szwed jest obecnie najwyżej sklasyfikowany w rankingu Międzynarodowej Federacji Tenisa Stołowego wśród zawodników mogących zagrać w fazie play-off Lotto Superligi (21 miejsce). Jego transfer do Gwiazdy był hitem w polskiej lidze. Indywidualny wicemistrz świata sprzed dwóch lat tym razem nie pomógł bydgoskiej drużynie, bo poleciał do Chin na WTT Champions, by zbierać punkty przed igrzyskami olimpijskimi.
Dekorglassowi udało się sprowadzić swojego lidera – Jonathana Grotha (jest 22. w rankingu MFTS). Duńczyk także ma wystąpić w zawodach w Chinach, które rozpoczną się 30 maja. Jako lider zespołu nie zawiódł gospodarzy i w pierwszym spotkaniu pokonał sprowadzonego do Polski w ostatniej chwili Taku Takakiwę (3:0).
Niespodzianką zakończył się pojedynek Vladislava Ursu z Kaii Konishi. Mołdawianin z Gwiazdy, który niedawno zakwalifikował się na igrzyska olimpijskie, uległ Japończykowi (2:3), mimo prowadzenia 2:0.
A w ostatnim pojedynku Artur Grela, mimo ambitnej postawy, szczególnie w ostatnim secie, przegrał z Jakubem Dyjasem (3:0).
– Nie zagrał z nami Moregard, a dobrze spisujący się w fazie zasadniczej Włoch Leonardo Mutti ma poważną kontuzję ręki, która wyeliminowała go na kilka miesięcy z gry. Musieliśmy na szybko ściągać Taku Takakiwę, żeby nie oddać meczu walkowerem. Liczyliśmy taż na pewne zwycięstwo Ursu, jednak tak się nie stało. Tak to już bywa w tym sporcie. Tenisiści stołowi na najwyższym poziomie rozgrywają w roku nawet około 220 turniejów. W piątek przed nami trudne zadanie, ale drużyna z Działdowa powinna grać już bez Grotha, a w sporcie wszystko jest możliwe – skomentował Zbigniew Leszczyński, menedżer Polski Cukier Gwiazdy Bydgoszczy.
Dekorglass Działdowo – Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz 3:0
Jonathan Groth – Taku Takakiwa 3:0 (11:7, 11:7, 11:5)
Kaii Konishi – Vladislav Ursu 3:2 (9:11, 5:11, 11:3, 11:8, 6:3)
Jakub Dyjas – Artur Grela 3:0 (11:6, 11:8, 11:8)
Rewanż z Dekorglassem Działdowo odbędzie się w piątek (31 maja) o godz. 18.00 w hali Gwiazdy przy ul. Bronikowskiego. Wstęp wolny. Do zgarnięcia będą koszulki z podpisami zawodników.
W przypadku zwycięstwa Gwiazdy 3:0 – o zwycięzcy dwumeczu zdecyduje stosunek setów (po pierwszym meczu jest 9:2 dla Dekorglassu). Jeśli padnie remis w setach, to liczą się wygrane piłki, a na końcu miejsce po rundzie zasadniczej (Polski Cukier Gwiazda była przed Dekorglassem).
Bydgoszczanie mają już zapewnione 3. miejsce, bo mecz o brązowy medal nie jest rozgrywany. W pierwszym meczu drugiego półfinału Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki wygrała z Polonią Bytom 3:0. Bogoria broni tytułu mistrza Polski. Finał LOTTO Superligi zaplanowano na niedzielę, 23 czerwca o g. 13:00.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!