Gracjan Topczewski podczas Enea Bydgoszcz Triathlon / Fot. Enea Bydgoszcz Triathlon
Zawody w Kailua-Kona na Hawajach to marzenie każdego triatlonisty na świecie. Po pięciu długich latach spełnia je bydgoszczanin Gracjan Topczewski. Wystartuje z numerem 1575.
W poniedziałek (14 października) wyrusza w podróż na Hawaje. Dwanaście dni później czekają go zmagania na Ironman World Championship 2024 – do pokonania 3,86 km pływania, 180 km na rowerze i maraton – 42 km 195 metrów biegu. Hawajski Ironman to dla triatlonistów zawody „królewskie”. O występie w nich Gracjan Topczewski marzył od dawna. Już pięć lat temu bydgoszczanin zdobył prawo startu w Kailua-Kona. W 2019 roku wystartował w czterech wyścigach serii Ironman 70.3 (połowa Ironmana, 70, to dystans w milach) na trzech kontynentach. W kategorii M40-44 zajął 76. miejsce na świecie spośród prawie 20 tysięcy sklasyfikowanych, był drugi wśród Polaków.
– Wyjadę dopiero teraz, po pięciu latach od zdobycia slota – mówi Topczewski. Wcześniej na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa. Zawody na Hawajach się nie odbywały. W 2023 roku, ze względu na kumulację wszystkich zawodników, którzy się zakwalifikowali, rozbito zawody na dwie części. Mężczyźni startowali Nicei, kobiety na Hawajach. W tym roku męski Ironman wrócił do Kailua-Kona.
Gracjan Topczewski w młodości trenował tenis w bydgoskiej Polonii. Mieszkał na Bocianowie. Ukończył wychowanie fizyczne na gdańskiej AWF. Pracował po studiach w Szkole Podstawowej nr 2 przy ul. Hetmańskiej. Uczył tam języka angielskiego i wf. W jego klasie był Jacek Góralski, znany piłkarz, reprezentant Polski. Jeszcze na studiach pracował jako animator i rezydent w hotelach, najpierw w Tunezji, a potem na Gran Canarii. Później wyjechał do USA i zdobywał doświadczenie w hotelach na Florydzie. W Bydgoszczy kierował hotelem Słoneczny Młyn. Obecnie jest prezesem miejskiej spółki Bydgoskie Obiekty Sportowe, która administruje m. in. basenem Astoria, Torbydem i Przystanią Bydgoszcz.
Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje”!