Sesja Rady Miasta / Fot. B. Witkowski/UMB
Na środowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy bydgoscy radni zapoznali się z projektem budżetu. Inwestycje sięgają miliarda złotych – to rekord.
– Mamy najniższy poziom kwotowo zadłużenia na mieszkańca w Unii Metropolii Polskich, struktura naszego budżetu jest korzystna. Miasto z nadwyżką budżetową może planować rozwój, miliard złotych na inwestycje nie jest obecnie zagrożeniem. A zagrożeniem był w kontekście rat kredytów, które mieliśmy do spłaty. Nadwyżka była niższa niż raty, teraz jest wyższa – mówił w swoim wystąpieniu Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy.
– Prawie miliard na inwestycje miasta, do tego setki milionów miejskich spółek, wielkie inwestycje planuje KPEC i ProNatura, inwestycje prywatne pokazują, że hasło „Bydgoszcz w budowie” trzeba będzie zaktualizować na „Bydgoszcz w turbobudowie”. Jeśli chcemy być metropolią ponadregionalną, to właśnie te inwestycje będą tworzyć taką metropolię. Każda cegła postawiona w Bydgoszczy zostanie z nami i będzie służyć wszystkim bydgoszczanom – ocenił szef klubu radnych KO Jakub Mikołajczak.
W budżecie miasta na 2025 rok zaplanowano dochody na poziomie prawie 3,85 mld zł. Dochody wyniosą 3,43 mld zł. Z tej kwoty 965 mln zł trafi na kontynuowane oraz nowe inwestycje. W porównaniu z poziomem zrealizowanych inwestycji w 2024 roku wartość zaplanowanych na rok 2025 wzrośnie dwukrotnie. To oznacza również wzrost liczby inwestycji.
Ważnym źródłem finansowania są środki europejskie, szczególnie z Krajowego Planu Odbudowy. Miasto będzie korzystać z nieoprocentowanej linii pożyczkowej KPO „Inwestycje na rzecz zielonej transformacji miast” dystrybuowanej przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Bydgoszcz zawnioskowała już o kwotę niemal 500 mln zł
Paweł Sieg z Klubu Bydgoskiej Prawicy wskazał kilka poprawek w budżecie. Wskazał, że jego zdaniem niepotrzebny jest wydatek 130 tysięcy złotych na zakup służbowego auta dla Powiatowego Urzędu Pracy. Radny pytał też o zasadność utrzymywania systemu roweru aglomeracyjnego (kwota 1,5 miliona złotych). Uznał, że lepszym pomysłem jest zakup 1000 rowerów i rozlosowanie ich wśród bydgoszczan. Zaproponował również likwidację Straży Miejskiej w Bydgoszczy i zmiany w systemie P&R.
Radni opozycji z Bydgoskiej Prawicy podkreślali, że zadłużenie miasta jest rekordowe. Część uznała, że w takim razie nie ma co zgłaszać dodatkowych projektów inwestycyjnych, a trzeba zastanowić się, na czym oszczędzać i jak pieniądze w budżecie przesunąć. Zapowiedzieli szerszą dyskusję i złożenie poprawek między innymi w sprawie funkcjonowania Miejskich Zakładów Komunikacyjnych, dodatkowych pieniędzy na inwestycje w stadion bydgoskiej Polonii, a także budowę parkingów (na Wyżynach i Kapuściskach) czy zmiany w systemie parkingów P&R.
Więcej o założeniach budżetowych piszemy w materiale poniżej.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!