Dziękowali policjantom przewodnicząca Rady Miasta Monika Matowska i zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz / Mat. policji
Starszy sierżant Jakub Kleczek o sierżant Arkadiusz Krawczyk uratowali mężczyznę, który topił się w Brdzie. Podczas sesji radni podziękowali im za bohaterski czyn.
Obaj policjanci zostali zaproszeni na środową (23 stycznia) sesję Rady Miasta. Na jej zakończenie wszyscy radni z przewodniczącą Moniką Matowską i zastępcą prezydenta Mirosławem Kozłowiczem podziękowali im za okazane bohaterstwo. – To podziękowania za godną naśladowania postawę, lekcję człowieczeństwa, a przede wszystkim za szybką reakcję i podejmowane decyzje skutkujące uratowaniem mężczyzny – usłyszeli starszy sierżant Jakub Kleczek oraz sierżant Arkadiusz Krawczyk – policjanci z Komisariatu Policji Bydgoszcz-Śródmieście. W uroczystości wziął udział zastępca komendanta miejskiego policji w Bydgoszczy podinspektor Marcin Klimczak.
St. sierż. Kleczek i sierż. Krawczyk w nocy (14 grudnia) patrolowali ulicę Stary Port. Zauważyli, że przy krawędzi Brdy stoi kilka osób, a jedna z nich przechodzi za murek. Policjanci podbiegli do nich, aby zobaczyć, co się stało. W tym momencie zauważyli, że w wodzie znajduje się dwóch mężczyzn. Jeden z nich wołał o pomoc. Funkcjonariusze wspólnie ze świadkami, szybko zdołali wyciągnąć z wody jednego z mężczyzn, który był bezwładny i wyglądał na nieprzytomnego. Na brzegu okazało się, że nie ma z nim kontaktu. Policjanci sprawdzili jego funkcje życiowe. Ze względu na wychłodzenie organizmu puls był słabo wyczuwalny, a oddech płytki. Funkcjonariusze ułożyli mężczyznę w pozycji bezpiecznej oraz udrożnili drogi oddechowe, dzięki czemu wypluł on sporą ilość wody. Policjanci zapewnili mu komfort termiczny i monitorowali funkcje życiowe do czasu przyjazdu wezwanego zespołu ratownictwa medycznego. Drugim mężczyzną, który o własnych siłach wyszedł z wody, zajęli się policjanci bydgoskiego oddziału prewencji, którzy wzięli go do swojego radiowozu, aby się ogrzał.