Nowa siedziba Archiwum Państwowego przy ul. Karłowicza / Fot. B.Witkowski/UMB
W Archiwum Państwowym przy ulicy Dworcowej znajduje się dwanaście kilometrów akt i dokumentów. Materiały archiwalne znajdują się również przy ul. Wiślanej.
Coraz trudniejsze warunki panują w starym gmachu Archiwum Państwowego przy ulicy Dworcowej. Na szczęście w przyszłym miesiącu nastąpi uroczyste otwarcie nowego gmachu archiwum przy ul. Karłowicza, a zbory będą sukcesywnie przenoszone do nowej siedziby.
W nowej siedzibie temperatura i wilgotność pomieszczeń magazynowych będzie sterowana elektronicznie. W przypadku fotografii i negatywów fotograficznych będzie to bardzo precyzyjne sterowanie. Przy ulicy Karłowicza znajdą się nowoczesne pracownie konserwatorskie, a także duża pracownia reprograficzna. Stworzone zostały zupełnie inne warunki pracy dla archiwistów oraz dla korzystających ze zbiorów. Do tego duża sala konferencyjno – wystawowa.
Jak się dowiedzieliśmy, przeprowadzka zbiorów zajmie archiwum co najmniej rok.
– Prawie pięć kilometrów naszych zbiorów, 38 procent akt jest zakażona mikrobiologicznie przez bakterie i grzyby – tłumaczy Eugeniusz Borodij, dyrektor Archiwum Państwowego w Bydgoszczy. – Te dokumenty i akta muszą trafić do specjalnych komór, z których usuwa się powietrze, stwarza się podciśnienie, żeby popękały zarodniki drobnoustrojów, a potem wpompowuje się do komór gaz trujący, w którym przez dobę trzymane są akta. Po zutylizowaniu gazu akta są wietrzone. I dopiero po takich operacjach akta będą mogły trafić do magazynu.
Czyste akta będą układane według specjalnego programu komputerowego. Trwają także przetargi na wyposażenie nowego budynku. Po przeprowadzce Archiwum Państwowe nie będzie już użytkować starej siedziby przy ul. Dworcowej.
Przypomnijmy, że jeszcze w czasach kursowania tramwajów po ulicy Dworcowej pękały mury archiwum. W tym roku odpadł jeden z gzymsów, remontowany był balkon, którego spód się odrywał. Wilgoć wychodzi w mury budynku, ponieważ na sąsiedniej posesji poziom podwórza zostało mocno podniesione, przez co woda wsiąka w mury archiwum. Dyrektor Borodij: – Stary budynek ma ponad 150 lat. Został już wyeksploatowany do granic możliwości. Na przełomie lat 2010 – 2012 rozważaliśmy wykonanie kapitalnego remontu budynku. Według szacunku 13 – 14 mln zł wydanych na remont umożliwiłoby wygospodarowanie miejsca dla pomieszczenia półtorakilometra zasobów. Remontowanie tego obiektu dla nas nie miało sensu.
Na razie ograniczony jest dostęp do pakowanych zbiorów. To, co zostanie przewiezione do nowej siedziby, po niezbędnych zabiegach będzie udostępniane. Nowa siedziby ma zostać otwarta 25 września.
Zapisz się na newsletter „Bydgoszcz Informuje”!