Czy bydgoszczanie będą mieć zimą ciepło w domach? Prezydent miasta zwołał zespół zarządzania kryzysowego

Na początku września odbędzie się posiedzenie Bydgoskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Zostało zwołane, aby ocenić stan przygotowań do zimy w zakresie dostaw ciepła, prądu i gazu.

Bydgoski Zespół Zarządzania Kryzysowego zajmie się na posiedzeniu 8 września „oceną stanu przygotowania oraz ewentualnych ryzyk związanych z okresem zimowym w zakresie zabezpieczenia ciągłości dostaw energii cieplnej, energii elektrycznej i gazu dla mieszkańców i przedsiębiorców Miasta Bydgoszczy i Powiatu Bydgoskiego” – czytamy w komunikacie.

Zwołał go prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski. Zaproszenia zostały skierowane do gestorów sieci – ENEI, PGE Energia Ciepła, Polskich Sieci Energetycznych, PSG oraz KPEC. Na spotkanie zaproszono także wójtów i burmistrzów gmin z terenu powiatu bydgoskiego.

List do premiera rządu

Na początku sierpnia prezydent Bruski wysłał list do premiera Mateusza Morawieckiego. Wtedy było wiadomo, że wejdzie w życie tzw. dodatek węglowy. Po 3 tys. złotych otrzymają rodziny, które zadeklarowały, że ogrzewają domy węglem. Obecnie w wydziale świadczeń rodzinnych Urzędu Miasta przy ul. Wojska Polskiego 65 trwa składanie wniosków. W ustawie o dodatku węglowy nie było natomiast mowy o wsparciu rodzin, które korzystają z tzw. centralnego ogrzewania, ciepła dostarczanego przez gminne czy miejskie przedsiębiorstwa, ludzi mieszkających np. w blokach na wielkich osiedlach. Ich też dotkną podwyżki cen ogrzewania. Czeka ich także „droga” zima.

– Nie rozumiem, dlaczego wspomniane wsparcie finansowe nie obejmie mieszkańców korzystających z ciepła dostarczanego przez komunalne przedsiębiorstwa energetyki cieplnej. Niestety, zgodnie z zapowiedziami Urzędu Regulacji Energetyki i wszelkimi prognozami, mieszkańców Bydgoszczy również dotkną podwyżki, na które jako samorząd nie mamy żadnego wpływu – czytamy w piśmie Bruskiego do szefa rządu.

Prezydent Bydgoszczy wyjaśnia dalej, że w Bydgoszczy za dostawę ciepła odpowiada Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, które dostarcza ciepło do domów zamieszkiwanych przez 200 tys. bydgoszczan, czyli około 65 proc. wszystkich gospodarstw domowych. KPEC kupuje natomiast 85 proc. ciepła z Oddziału Elektrociepłowni w Bydgoszczy, którego właścicielem jest państwowa spółka PGE Energia Ciepła SA.

– Wnoszę do Pana Premiera o wprowadzenie regulacji, na podstawie których również obywatele korzystający w sezonie grzewczym z ciepła z miejskiej sieci, nie będą ponosić zapowiadanych wyższych kosztów spowodowanych możliwym podniesieniem opłat w taryfach państwowych spółek. Efektywnym działaniem będzie objęcie miejskich przedsiębiorstw energetycznych, czyli w przypadku Bydgoszczy spółki KPEC, rządową ochroną finansową, dzięki której, nawet po podniesieniu taryf, mieszkańcy użytkujący ciepło z miejskiej sieci ciepłowniczej nie będą płacić więcej niż chociażby podczas ostatniego sezonu grzewczego – podnosił prezydent Bydgoszczy.

Nowy projekt ustawy

We wtorek (23 sierpnia) premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że rząd złożył projekt ustawy o kolejnych dodatkach i wsparcia do ogrzewania. Obejmie zarówno rodziny i gospodarstwa domowe ogrzewające mieszkania inaczej niż węglem. W projekcie jest także mowa o wsparciu dla instytucji.

Pojawi się dodatek dla tzw. podmiotów wrażliwych m.in. szpitali, szkół, żłobków, instytucji kultury i pomocy społecznej. Wysokość dodatku pokryje 40% wzrostu kosztów ogrzewania na sezon (wyliczone na podstawie średniej ceny i ilości zużytego paliwa w latach 2020 i 2021).

Ograniczony zostanie wg projektu ustawy wzrost cen ciepła i kosztów podgrzania ciepłej wody dla gospodarstw domowych i instytucji użyteczności publicznej, m.in. szpitali czy szkół. Chodzi o pokrycie części kosztów odbiorców ciepła wobec przedsiębiorstw energetycznych, które prowadzącą działalność w zakresie wytwarzania ciepła, przez tzw. rekompensaty. Wprowadzony zostanie mechanizm, polegający na ustaleniu przez wytwórcę ciepła określonego poziomu średnich cen dla gospodarstw domowych i instytucji użyteczności publicznej.

Poszerzono także zakres wsparcia dla gospodarstw domowych. Od kilkunastu dni można składać wnioski o wypłatę tzw. dodatków węglowych. To 3 tys. złotych dla rodzin mających jeszcze piece kaflowe. Teraz wsparcie otrzymają także inne gospodarstwa domowe. Będzie to:

  • 3 tys. zł – w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe zasilany pelletem drzewnym albo innym rodzajem biomasy
  • 1 tys. zł – gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia albo piec kaflowy na paliwo stałe, zasilany drewnem kawałkowym
  • 500 zł – w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł gazowy zasilany skroplonym gazem LPG
  • 2 tys. zł – w przypadku gdy głównym źródłem ciepła jest kocioł olejowy.




Udostępnij: Facebook Twitter