Dawid Kwiatkowski jako św. Mikołaj w Bydgoszczy / Fot. Facebook/Dawid Kwiatkowski
– Siadajcie. Mam tu świetne prezenty. Tylko nie ma nic za damo – mówił Dawid Kwiatkowski przebrany za św. Mikołaja na Bydgoskim Jarmarku Świątecznym. Zasiadł w karocy na Starym Rynku i rozdawał bydgoszczanom prezenty. Na jarmarkowej scenie pojawił się Andrzej Piaseczny.
W stroju św. Mikołaja, z potężną białą brodą, był nie do poznania. – Ukryłem się pod wąsem i brodą, pojechałem do Bydgoszczy (którą odwiedzę w marcu z koncertem, może już trochę inaczej ubrany) i chciałem rozdać coś więcej niż bilety na zbliżającą się trasę – pisał bardzo popularny wokalista na swoim profilu na Facebooku. – Chciałem rozdać słowa o których zapominamy, a wciąż mają niewyobrażalnie wielką moc – dodał.
Na krótkim filmie na profilu Dawida Kwiatkowskiego widać Bydgoski Jarmark Świąteczny. On, w przebraniu św. Mikołaja, zaprasza bydgoszczan w różnym wieku do karocy i prosi ich, aby zadzwonili do bliskich sobie osób i powiedzieli miłe słowa.
– Ludzie po drugiej stronie słuchawki słysząc słowa, jak „kocham Cię”, czy „tęsknię”, byli w szoku – opisuje Kwiatkowski.
W końcu dał sobie odsunąć sztuczną brodę – Jola, chodź tu. Przecież to jest Dawid Kwiatkowski – krzyknęła z radości młoda bydgoszczanka.
– Dlatego, kocham Was, nawet jak nie wiecie, że mówi do Was Kwiatkowski. Tęsknię za Wami – ogłasza wokalista, który 1 marca pojawi się w Bydgoszczy i w Fabryce Lloyda zagra koncert.
A na koncertowej scenie jarmarku całkiem niespodziewanie pojawił się Andrzej Piaseczny.