Zawisza pod wodzą trenera Piotra Kołca wygrał aż 7:1 / Fot. B.Witkowski/UMB
Bydgoski Zawisza rozgromił w wyjazdowym spotkaniu beniaminka III ligi aż 7:1. Pięć bramek strzelili piłkarze Chemika Moderatora Pomorzaninowi w Toruniu.
Bardzo obiecujące inauguracje sezonu w III i IV lidze miały ekipy Zawiszy i Chemika Moderatora. III-ligowy zespół z Gdańskiej, który w poprzednim sezonie zakończył rozgrywki na czwartym miejscu, nie ukrywa swoich ambicji. Awans do centralnej II ligi to cel piłkarzy trenera Piotra Kołca. Drużyna została wzmocniona i jej moc odczuli na własnej skórze zawodnicy beniaminka Wikędu Luzino. Bydgoszczanie zwyciężyli aż 7:1 na Kaszubach. Hat-trickiem popisał się Maciej Koziara. W 64 min na boisko weszli Jakub Bojas i Maciej Kona. Wychowankowie, którzy po latach wrócili do Bydgoszczy zdążyli jeszcze zdobyć trzy gole. Gola zdobył także kolejny pozyskany zawodnik, Krystian Sanocki. Zawisza został oczywiście pierwszym liderem drugiej grupy III ligi.
Pięć bramek strzelił Chemik Moderator wygrywając w Toruniu z Pomorzaninem na początek IV ligi. Do zwycięstwa 5:0 dołożyli się Marcin Strzyżewski (2 bramki), Patryk Perliński i Jan Rogowski, a piąty gol był samobójczy. Trener Wiktor Osiński zaczął spotkanie mając w składzie czterech 18-latków. Byli to Kacper Klimkiewicz, Marcel Strzyżewski, Konrad Klatecki i Jakub Czesiński. Niestety przegrała Polonia Bydgoszcz. Beniaminek IV ligi uległ na swoim stadionie Sparcie Brodnica 1:3.