Dwie nowe wystawy w roku jubileuszowym w muzeum na Okolu. Jest makieta najbardziej bydgoskiego statku

Wernisaż dwóch nowych wystaw w Muzeum Kanału Bydgoskiego / Fot. Muzeum Kanału Bydgoskiego

W Muzeum Kanału Bydgoskiego przy ul. Staroszkolnej można obejrzeć dwie nowe wystawy: „Konrad – najbardziej bydgoski statek” oraz „Obchody 250-lecia Kanału Bydgoskiego”.

Odwiedziliśmy muzeum i sprawdziliśmy, co można zobaczyć na wystawach, które otwarto pod koniec listopada. Pierwsza z nich jest dedykowana „najbardziej bydgoskiemu statkowi”.

„Konrad” – najbardziej bydgoski statek

Wystawa przedstawia historię holownika „Konrad” od jego początków aż po sam koniec. Dzięki zaprezentowanym zdjęciom i planszom łatwiej jest wyobrazić sobie, jak wyglądał statek za czasów swojej świetności. Zdjęcia przedstawiają holownik, który można było zobaczyć np.: koło Poczty Głównej, podczas śluzowania czy w tracie wycieczek z olbrzymią ilością ludzi. Statek kilka razy zmienił nazwę: „Conrad”, „Konrad”, „Nurzec” oraz”Nurca”

– Holownik został wybudowany w Bydgoszczy w 1902 roku w stoczni Lloyda Bydgoskiego. Statek przez dziesięciolecia holował barki i tratwy po Brdzie, Kanale Bydgoskim oraz rzadziej po Wiśle. W weekendy „Konrad” stawał się statkiem wycieczkowym, który w rejsy zabierał nawet 125 osób – mówi Tomasz Izajasz, kustosz muzeum.

W stoczni Lloyda wyprodukowano wiele statków związanych z żeglugą po Brdzie i Kanale Bydgoskim m. in. takich jak: „Konrad”, „Wisła” oraz „Certa”, która niedawno powróciła do miasta.

Na wystawie również jest sporej wielkości model holownika, który stworzył Henryk Knioła. Wypożyczono go od Starostwa Powiatowego w Nakle nad Notecią. Oglądający może zastanawiać się, jak na pokładzie statku mogło pomieścić się aż 125 osób?

– Razem z „Konradem” w rejsy spod Poczty Głównej wypływały jeszcze dwa inne statki: „Orlik”, który mieścił około 100 osób oraz „Neptun” lub „Delfin”. Nie da się ich rozpoznać patrząc na samo zdjęcie, ponieważ były bliźniacze i mieściły one po 200 pasażerów – odpowiada Tomasz Izajasz.

Oglądając wystawę, nie można przejść obojętnie obok obrazu przedstawiającego holownik przy Poczcie Głównej. Dzieło namalował bydgoski Canaletto – Jerzy Rupniewski.

Wystawy w Muzeum Kanału Bydgoskiego / Fot. Facebook

Na tej samej ścianie jest również pocztówka, która przedstawia „Wisłę”, statek ten często jest określany jako flagowy statek Bydgoszczy.

Ostatnia część wystawy przedstawia „Konrada” po drugiej wojnie światowej. Wtedy statek wciąż pełnił rolę holownika oraz wycieczkowca. Są tam fotografie z rodzinnego archiwum Franciszka Manikowskiego, którego tata pływał na „Konradzie”. Ma nawet zdjęcie na nim, gdy był dzieckiem. W 1969 roku holownik zakończył swoją karierę i został zezłomowany.

Obchody 250 lat Kanału Bydgoskiego

Na wystawie w muzeum można zobaczyć fotografie zrobione podczas obchodów 250. lecia Kanału Bydgoskiego.

Na zdjęciach pokazano m.in jubileuszowy spływ, podczas którego uczestniczyło 250 osób. – Są podpowiedzi od ludzi, którzy brali udział w spływie, że warto byłoby powtórzyć to wydarzenie, co jest to jak najbardziej możliwe do wykonania – mówi Tomasz Izajasz.

Na wystawie są również fotografie z różnych koncertów. Jeden z nich odbył się na wodzie. Udokumentowano także uroczystość nadania bulwarowi nad kanałem imienia Leonarda Pietraszaka.

Muzeum Kanału Bydgoskiego jest otwarte: wtorek-piątek 10:00-18:00, sobota-niedziela 12:00-16:00. Wystawa czynna będzie do kwietnia 2025 roku.

Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje”!

Udostępnij: Facebook Twitter