Ferie w Bydgoszczy. Uczymy się o zwierzętach i szyjemy pluszowe misie [ZDJĘCIA]

Oliwia i Amelka z dumą pokazują uszyte misie/fot. B. Witkowski/UMB

– Dzieci skupiły się na pracy ale babcie jeszcze bardziej! Takie zajęcia są super. W domu zawsze brakuje czasu. Tam kusi komputer i komórka. A to jest świetna zabawa – mówią babcie uczestników EkoFerii u Bełzy.

Ferie w Bydgoszczy rozpoczęły się na dobre. Ciekawe zajęcia dla dzieci odbywają się m.in. w Bibliotece im. Bełzy. Za nami drugie spotkanie w ramach EkoFerii, które współorganizuje Czysta Bydgoszcz. Każde z nich w inny sposób porusza tematy recyklingowe i ekologiczne. Dzieci z pomocą opiekunów szyły pluszowe misie. Dlaczego? Ta praktyka nawiązywała do spotkania z panią leśnik Beatą Piesik z nadleśnictwa w Żołędowie. Opowiadała o życiu zwierząt zimą – jak im pomagać, czym możemy im zaszkodzić, które zapadają w sen zimowy. Dzieci uczyły się też rozpoznawać tropy, jakie poszczególne zwierzęta zostawiają na śniegu. Jednym z bohaterów tych opowieści był właśnie niedźwiedź – dla dzieci sympatyczny pluszowy miś.

EkoFerie w Bibliotece. Chętnie tu wracamy

Wśród uczestników zajęć jest wielu regularnych gości WiMP. Spotykamy m.in. Radosława, który jest stałych słuchaczem Letniej Akademii Recyklingu. Rok temu wygrał konkurs „Ptasia Bydgoszcz – recyklingowa dzika natura” rzeźbą gołębia. Szycie pluszowego misia też nie sprawiło mu problemu. – Jestem na prawie każdych zajęciach. Nie nudzę się, jest zawsze coś fajnego do roboty. Nie wyjeżdżam na ferie,więc przychodzę tutaj – tłumaczy chłopiec. Jest też 6-letnia Amelka, która z dumą pokazuje swojego misia. Nazwała go Zdzisiek. Jej koleżanka Oliwka nazwała swojego Serduszko. Dziewczynki też dobrze znają zajęcia w bibliotece. Uczestniczyły w zajęciach LAR.

-To spotkanie jest połączeniem nauki, ciekawostek i praktyki. Mamy brązową dzianinę, kolorowe filce, guziki, wstążeczki i oczywiście wiele wypełnienia. Część materiałów kupiliśmy, część to dary od naszych czytelników i uczestników poprzednich warsztatów. W czasie zajęć my pracownicy biblioteki staramy się dzielić swoimi zainteresowaniami. Koleżanka Grażyna bardzo dobrze szyje i lubi to. Stąd pomysł na szycie misiów – wyjaśnia Paulina Czerwińska z WiMBP w Bydgoszczy.

-Każda z nas ma inne pasje i talenty. Ja lubię szycie i chciałam go nauczyć dzieci. One teraz mają mało zajęć praktycznych w szkołach, wiele z nich dziś po raz pierwszy w życiu próbuje szyć. Młodsze są z opiekunami, rodzicami i dziadkami. Oni też zaangażowali się w pracę. Dzieci są bardzo skupione. – tłumaczy pomysłodawczyni zajęć.

W gmachu Biblioteki Głównej trwają równocześnie przygotowania do wielkiego remontu. -Prowadzimy warsztaty w dawnej czytelni na pierwszym piętrze. Czytelnia razem z pracownią regionalną jest przeniesiona już do budynku przy ul. Wełniany Rynek 3. Co ciekawe, ściany starej czytelni zyskały niedawno nietypowe zdobienia. Zostały pomalowane przez uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 60. W ten sposób chcieliśmy pożegnać ten budynek w starej odsłonie – tłumaczy Paulina Czerwińska.