Fight Club, czyli męskie kręgi w Teatrze Polskim. Bez tęsknoty za Bradem Pittem

Jerzy Pożarowski (z prawej) i Karol Franek Nowiński w jednej ze scen / Fot. B. Witkowski / UMB

Peryferie miasta. Pralnia z wdzięcznie brzmiącą nazwą „Jutrzenka” jest miejscem spotkań kilku mężczyzn, którzy nie załapali się na zmianę i pozostali na marginesie. Pełni gniewu postanawiają zbudować nowy porządek. Będzie oparty na ich zasadach.

To punkt wyjścia nowego spektaklu Teatru Polskiego – „Fight Club, czyli męskie kręgi”. Jego premiera w piątek (27 września, godz. 19) na małej scenie TPB (wejście ul. od 20 Stycznia). Twórcy tego przedstawienia: reżyser Marcel Osowicki i dramaturg Jakub Zalasa zamierzają odpowiedzieć na trzy podstawowe pytania: W jakiej kondycji znajdują się współcześni mężczyźni? Gdzie leży granica cierpienia, za którą rodzi się przemoc? Czy wyrażenie gniewu prowadzi do oczyszczenia?

Ważnym i obecnym w tekście punktem odniesienia jest znany film z Bradem Pittem i Edwardem Nortonem pt. Podziemny krąg (oryginalny tytuł to właśnie „Fight Club”) w reżyserii Davida Finchera. Przypomnijmy – to opowieść o znudzonym życiem yuppie (w tej roli Norton), który trafia do świata nielegalnych, brutalnych walk na gołe pięści. Jego przewodnikiem jest anarchistyczny Tyler Durden (Brad Pitt).

Podczas wtorkowej (24 września) próby medialnej zobaczyliśmy scenę, w której jedna z postaci spektaklu (grany przez Jerzego Pożarowskiego) wygłasza monolog. Pyta, czego mu brakuje do Brada Pitta i odpowiada sobie, że właściwie nic, tylko trzech lat doświadczenia. Ale potem z zazdrością i szczerze dopowiada, że chciałby być Tylerem Durdenem.

„Męskie kręgi Fight Clubu” wymagają męskiej obsady, więc na scenie zobaczymy Pawła L. Gilewskiego, Mariana Jaskulskiego, Karola Franka Nowińskiego, Jerzego Pożarowskiego i Marcina Zawodzińskiego. W kontraście do nich – Michalina Rodak.

Spektakl powstał we współpracy z Akademią Sztuk Teatralnych z Krakowa. Reżyser, Marcel Osowicki jest studentem piątego roku wydziału reżyserii dramatu AST i Porównawczych Studiów Cywilizacji na Uniwersytecie Jagiellońskim. W Narodowym Starym Teatrze w Krakowie stworzył spektakl „Mam mordę wieloraką” oraz przedstawienia „Arka” w Teatrze Nowym w Łodzi. Był także m.in. asystentem Wojciecha Farugi przy operze „Maria de Buenos Aires” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie.

Premiera „Fight Club czyli męskie kręgi” w piątek (27 września) o godz. 19. Drugi spektakl w sobotę (28 września, godz. 18). Ceny biletów: premiera – 75 zł; spektakle popremierowe – normalne 60 zł, ulgowe 35 zł.

Twórcy przedstawienia:

reżyseria: Marcel Osowicki; dramaturgia: Jakub Zalasa; scenografia, światło, wizualizacje: Jakub Kotynia; kostiumy: Kamila Wdowska; choreografia: Martyna Dyląg; realizatorzy: Bartłomiej Chmara, Daria Główczyńska. Marcin Muszyński; producentka: Magdalena Niedźwiecka; inspicjentka: Hanna Gruszczyńska

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter