W piątek, 29 maja, będzie możliwość zdobycia autografu i porozmawiania z Wiktorem Przyjemskim w parkingu maszyn / Fot. B. Witkowski/UMB
Prezes Abramczyk Polonii wydał oświadczenie w sprawie odwołania meczu z Wybrzeżem Gdańsk. Klub zaprasza kibiców na spotkanie z zawodnikami i darmowego grilla.
W niedzielę (7 maja) Abramczyk Polonia Bydgoszcz miała podjąć na własnym torze Wybrzeże Gdańsk. Na stadion przy ul. Sportowej przybyło ponad 5 tys. kibiców. Byli oni przekonani, że spotkanie nie jest zagrożone, nawet po całodniowych opadach deszczu w sobotę. W dzień meczowy od rana świeciło słońce. Na pierwszy rzut oka sam tor wyglądał nie najgorzej. Jednak były na nim niebezpieczne fragmenty mokrej nawierzchni. Po ponad godzinie zwlekania z wyjazdem na próbę toru ogłoszono komunikat o odwołaniu zawodów ze względu na zły stan nawierzchni.
Kto jest winny odwołania meczu?
– Główna Komisja Sportu Żużlowego wyznacza na mecze swoich przedstawicieli, którzy pełnią obowiązki podczas spotkań i nadzorują przygotowania w dniu meczu. Osobą, który nadzoruje prace torowe jest komisarz toru. Jako organizator nie możemy podjąć samodzielnie decyzji odnośnie użycia konkretnego sprzętu torowego, za co grożą kary nałożone na klub oraz osoby funkcyjne (finansowe oraz zawieszenia) – czytamy w oświadczeniu ŻKS Polonia.
Osobą nadzorującą prace torowe był Jacek Krzyżaniak, wychowanek toruńskiego Apatora, reprezentujący także Polonię (2003-2005). – Od rana prace torowe nadzorował komisarz i jego polecenia zostały wykonane. W naszej ocenie, tor można było przygotować do jazdy. Niestety, nie udało się przygotować toru tak, by był bezpieczny i jednakowy na całej długości i szerokości – przekazuje Jerzy Kanclerz.
Pozostaje jeszcze pytanie, dlaczego klub nie zdecydował się na położenie folii na torze, jak miało to miejsce przed meczem w 1. kolejce z Orłem Łódź (49:41) – Położenie folii nie zawsze jest idealnym wyjściem. Przykrycie toru powoduje jego „odparzenia”, a po ściągnięciu przygotowanie go do zawodów odbywa się inaczej niż zwykle. Tor jest swego rodzaju zagadką zarówno dla gości, jak i gospodarzy. Folia może pomóc, jednak nie zawsze przykrycie ma sens. Dodajmy także, że folia (plandeka) w rozgrywkach 1. Ligi Żużlowej nie jest obowiązkowa – czytamy w oświadczeniu.
Spotkanie z zawodnikami i grill w ramach przeprosin
Zdenerwowani kibice opuszczający stadion nie oszczędzali zawodników obu drużyn, którzy jednogłośnie byli za przeniesieniem zawodów. – Czemu nie wyjedziecie na próbę toru? – wykrzykiwał zbulwersowany fan.
– Decyzję o odwołaniu/opóźnieniu itp. zawodów podejmuje każdorazowo sędzia lub jury zawodów. Zdajemy sobie sprawę, że odwołanie zawodów godzinę po ich pierwotnie zaplanowanym starcie, kiedy kibice są już na trybunach, jest frustrujące dla każdego z obecnych na stadionie. Podkreślmy jeszcze raz, że nie mamy, jako organizator zawodów, możliwości samodzielnego odwołania meczu wcześniej. Musimy wykonywać polecenia przedstawicieli GKSŻ. Podjęcie samodzielnej decyzji wiązałoby się oddaniem meczu walkowerem – wyjaśnia prezes.
W ramach przeprosi za zaistniałą sytuację klub zorganizuje spotkanie dla kibiców. – W piątek, 19 maja zapraszamy wszystkich kibiców do parkingu. Po treningu, od godz. 18:00 żużlowcy będą do waszej dyspozycji. Będzie można porozmawiać, otrzymać pamiątkowe pocztówki z autografem. Nie zabraknie także konkursów, w których do wygrania będą bilety na mecz z ebebe PSŻ Poznań. Będzie także darmowy grill.
Bilety można zwrócić do czwartku (11 maja) w kasie klubowej lub przez system internetowej sprzedaży.