Justyna Szelągowska fotografuje miasto magiczne: – Pokazuję piękno mojej rodzinnej Bydgoszczy

Widok na Stary Rynek / Fot. Justyna Szelągowska

– Staram się pokazywać Bydgoszcz najpiękniej, jak się da – zapewnia Justyna Szelągowska, fotografka. Niedługo jej zdjęcia będziemy mogli obejrzeć na wystawie pt.: „Bydgoszcz – miasto magiczne”.

W czwartek 16 maja o godzinie 18 w Bibliotece na Londynku przy ul. Pomorskiej 80-86 odbędzie się wernisaż zdjęć bydgoskiej fotografki Justyny Szelągowskiej. Jej zdjęcia prezentowane były już na wystawie w Muzeum Kanału Bydgoskiego. Na co dzień fotografka dzieli się nimi w mediach społecznościowych.

Jaka jest recepta fotografki na dobre zdjęcie?

– Wybór dobrego kadru oraz światło, które odgrywa dużą rolę – mówi Justyna Szelągowska – Najczęściej fotografuję podczas tzw. złotej godziny (tuż przed zmierzchem oraz tuż po wschodzie słońca), kiedy mamy złote i ciepłe światło rozświetlające otoczenie. Raczej nie planuję konkretnych kadrów. Najczęściej po prostu wychodzę na spacer. Jak widzę na przykład, że zapowiada się piękny zachód słońca, wtedy chodzę i wypatruję dobrego ujęcia. Myślę, że rola światła jest tutaj kluczowa, ale ważna jest również kompozycja kadru, jakieś ciekawe jego elementy. Wiele jest miejsc w Bydgoszczy, które lubię fotografować. Najczęściej jest to jednak Wyspa Młyńska, bulwary nad Brdą, nasz urokliwy Kanał Bydgoski, piękne parki, ale też chcę odkrywać nowe miejsca.

Skąd u Justyny Szelągowskiej pomysł na robienie zdjęć miastu? Zawsze podkreśla, że urodziła się i mieszka w Bydgoszczy i nasze miasto jest jej najbliższe.

– Mam Bydgoszcz pod ręką – uśmiecha się. – Dlatego najczęściej pojawiają się kadry bydgoskie. Pokazuję piękno mojej rodzinnej Bydgoszczy. Zależy mi na wypromowaniu naszego miasta nie tylko wśród bydgoszczan, ale w całej Polsce i to się udaje. Wiem też, że zdjęcia te docierają poza granice naszego kraju. Często otrzymuję prywatne wiadomości od ludzi, którym na tyle podobały się moje zdjęcia, że zachęciły ich do przyjazdu do Bydgoszczy. Wśród nich są również osoby fotografujące powracające do swoich miast z kadrami z naszego miasta. Opinie na temat pięknej Bydgoszczy docierały do mnie np. z Warszawy, Łodzi, Częstochowy, Lublina.

Od około dwóch lat Justyna Szelągowska używa do robienia zdjęć także drona. Niezwykle malowniczo wyglądały zdjęcia Jarmarku Świątecznego wykonane z lotu ptaka. – Z dołu niektóre szczegóły umykają, a z góry światła, kolory pięknie zagrały. Wcześniej oglądałam zdjęcia z lotu ptaka bydgoskich droniarzy, spodobał mi się świat widziany z góry. Postanowiłam spróbować i udało się. To zupełnie inne spojrzenie. Przecież normalnie nie obserwujemy miasta z tak fascynującej perspektywy.

Fot. Justyna Szelągowska

Justyna Szelągowska przyznaje, że jest pod wrażeniem zmieniającej się na korzyść Bydgoszczy. Docenia rewitalizację kolejnych części miasta i kamienic, np. przy ulicy Focha. Jest przekonana, że remont narożnej kamienicy Focha – Gdańska przyczyniłby się do większego blasku tego miejsca. – Czekam na jej remont. Mam nadzieję, że również pozostałe części Wenecji Bydgoskiej doczekają się rewitalizacji. Wiem, że potrzeba na to czasu i nakładów finansowych, ale wierzę, że to się uda. Proszę zobaczyć, jak Bydgoszcz nam pięknieje! – mówi.

Wernisaż wystawy „Bydgoszcz – miasto magiczne” odbędzie się 16 maja o godz. 18.00 w Bibliotece na Londynku, gdzie wcześniej były już dwie wystawy miasta widzianego „męskim” okiem , a teraz pora na kobiece spojrzenie na Bydgoszcz. Zaprezentowanych zostanie czterdzieści zdjęć Justyny Szelągowskiej.

Zapisz się na newsletter „Bydgoszcz Informuje”!

Udostępnij: Facebook Twitter