Koszykarze z Bydgoszczy będą walczyć o ekstraklasę. Enea Abramczyk Astoria lepsza w horrorze w walce o finał

Kibice i zawodnicy przeżyli wielkie emocje

Koszykarze Enei Abramczyk Astorii odrobili stratę 21 punktów i po dogrywce pokonali Muszyniankę Sokoła Łańcut w piątym meczu o finał I ligi. W sobotę rozpoczynają walkę o ekstraklasę. Rywalem będzie zespół Miasto Szkła Krosno.

Kibice w hali SISU Arena zobaczyli niezwykłe emocje. Najpierw oglądali, jak w pierwszej połowie bydgoski zespół nie jest w stanie poradzić sobie ze skuteczną grą zawodników z Łańcuta. W drugiej kwarcie było już 23:44. Potem emocjonowali się pościgiem bydgoszczan. Udało się im wyjść na prowadzenie dopiero 3 minuty przed końcem meczu, gdy Martyce Kimbrough trafił za trzy punkty (78:76). Kiedy Filip Małgorzaciak rzucił celną trójkę 37 sekund przed zakończeniem spotkania i Sokół prowadził 81:78, pojawiła się znowu niepewność. Kimbrough zachował jednak żelazną krew. Odrobił straty (81:81), a ostatnia akcja Sokoła była nieudana. Decydowała więc dogrywka, w której bydgoszczanie zachowali więcej sił i atutów.

Środowe spotkanie było pełne walki, zaciętości i poświęcenia z obu stron. Osłabiony Sokół (już na początku meczu Filip Struski musiał zejść z boiska z powodu złamania nosa po przypadkowym starciu) zagrał bardzo dobrze. Wychowanek Astorii Jakub Stupnicki, grający w tym sezonie w klubie z Łańcuta, zagrał 45 minut – nie zszedł z parkietu nawet na chwilę.

W bydgoskim zespole z roli lidera świetnie wywiązał się Kimbrough (27 pkt, 5/11 za trzy, 6 zbiórek, 6 asyst). Ważne przechwyty i punkty zdobywał Karol Kamiński, a Szymon Kiwilsza z Piotrem Wińkowskim zagrali bardzo dobrze pod koszami. Cichym bohaterem spotkania był Wojciech Dzierżak, który wykonał tytaniczną pracę w defensywie. Należy także podkreśli sportową postawę obu zespołów po meczu. Maciej Klima, szkoleniowiec Muszynianki Sokoła mówił na konferencji – Astoria to świetny zespół. Kimbrough i trener Grzegorz Skiba podkreślali wielki szacunek, jakim darzą za waleczną postawę ekipę z Łańcuta.

W sobotę i niedzielę (11 i 12 maja) w Krośnie Enea Abramczyk Astoria zagra dwa pierwsze mecze finału. Trzecie i ewentualne, czwarte spotkanie odbędzie się w Bydgoszczy. Jeśli potrzebny będzie piąty pojedynek (gra się do trzech zwycięstw), oba zespoły ponownie zmierzą się w Krośnie. Zwycięzca awansuje do koszykarskiej ekstraklasy. O powrót do niej Enea Abramczyk Astoria walczy drugi sezon. W poprzednim w finale bydgoszczanie przegrali z Górnikiem Wałbrzych.

Enea Abramczyk Astoria – Muszynianka Sokół Łańcut 91:98 (po dogrywce)

Kwarty: 16:24, 19:23, 23:19, 23:15, dogr. 10:8

Enea Abramczyk Astoria: Kimbrough 27 (5), Andrzejewski 17 (2), Kamiński 14 (2), Kiwilsza 6, Wilk 4 oraz Wińkowski 11, Dzierżak 5, Chyliński 6 (1), Siewruk 1, Czempiel 0

Najwięcej dla Sokoła: Faye 22 (3), Kaszowski 18 (4), Kędel 17 (2)

Udostępnij: Facebook Twitter