Mobilna zapora przeciwpowodziowa – powstaje pierwsza taka konstrukcja w Bydgoszczy

Zapora będzie instalowana wtedy, gdy wysoka woda grozić będzie zalaniem pobliskich terenów / Fot. B. Witkowski /

Wykonawca rewitalizacji nabrzeża Wisły w Starym Fordonie pracuje nad instalacją mobilnej zapory przeciwpowodziowej. Ta ma zadziałać, gdy poziom rzeki gwałtownie się podniesie.

Ulica Promenada w Starym Fordonie została zbudowana na podwyższeniu, takie rozwiązanie pozwoli powstrzymać ewentualne wody wezbranej Wisły. Jednakże od ulicy Promenada wiedzie ulica Frycza Modrzewskiego i wyjścia pieszo–rowerowe na tereny rekreacyjne i sportowe, które dla Wisły nie byłyby ewentualnie żadną przeszkodą.

– Dlatego przy ul. Frycza-Modrzewskiego budowana jest mobilna zapora przeciwpowodziowa, podobnie będzie w tych miejscach, w których schodzić w kierunku Wisły będą piesi – mówi Marek Stanek, naczelnik Wydziału Przygotowania Inwestycji ZDMiKP w Bydgoszczy – Miejsca te będą przygotowane na wypadek nadejścia wysokiej wody tak, by szybko można je było zabezpieczyć. Zgodnie z projektem służyć będą do tego kompozytowe, stalowe albo drewniane elementy, które osadzone zostaną na prowadnicach oraz specjalne fartuchy w kształcie walca wypełniane wodą (w miejscach ciągów pieszych i rowerowych). Decyzję o ich zamontowaniu podejmować będzie Wydział Zarządzania Kryzysowego, który posiada najlepsze informacje na temat zagrożeń. Na co dzień elementy te nie będę widoczne – mówi naczelnik Wydziału Przygotowania Inwestycji ZDMiKP w Bydgoszczy.

Stanek dodaje, że bulwary – w wypadku powodzi – będą wymagały kompleksowego zabezpieczenia. Są jednak na taką ewentualność przygotowane. – Musimy być gotowi na odcięcie zasilania, gdyby bulwary zostały zalane, musimy też zabezpieczyć system kanalizacyjny zgodnie z wymogami Wód Polskich. Według wydanych warunków wody opadowe z ul. Frycza Modrzewskiego (jej dolnego odcinka) muszą zostać przepompowane w górę, w kierunku ulicy Promenada. Kałuże, które były widoczne na bulwarach po ostatnich nawalnych deszczach pojawiły się dlatego, że przepompownia nie była czynna – konieczne było chwilowe odcięcie prądu od przepompowni ze względu na prowadzone prace w innych miejscach – mówi naczelnik.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter