Pergola na Krakowskiej powstała w 1933 roku / Fot. B.Witkowski/UMB
Miejskie Wodociągi deklarują: Nie będzie wyburzenia pergoli na Krakowskiej. Prace postaramy się wykonać w taki sposób, aby pozostawić wszystkie jej elementy bez rozbierania.
W weekend na wielu bydgoskich grupach na portalach społecznościowych ogromne poruszenie wywołała informacja, że 90-letnia pergola znajdująca się na końcu ul. Krakowskiej, przy zejściu na bulwar nad Brdą ma zostać zburzona w związku z kolejnymi pracami Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. To piękne miejsce, które przebywający przed wielu laty w Bydgoszczy amerykański pisarz William Wharton nazwał „bydgoskim Akropolem”.
Szybko komentujący tę informację wskazali, że po pierwsze – nie chodzi o budowę kolejnego zbiornia retencyjnego, tylko o demontaż i budowę większego kanału deszczowego; po drugie – z dokumentacji przetargowej i projektu wynikało, że po rozebraniu pergoli ma zostać ona odtworzona w pierwotnej postaci.
W poniedziałek (18 września) zapytaliśmy Miejskie Wodociągi i Kanalizację o plany wobec pergoli: czy ma zostać rzeczywiście rozebrana i potem odtworzona i czy do odbudowy posłużą jej oryginalne elementy.
We wtorek (19 września) otrzymaliśmy odpowiedź – Rzeczywiście w pierwotnych planach i dokumentacji dotyczącej tego elementu budowy sieci kanalizacji deszczowej była rozbiórka pergoli i jej odtworzenie. Po analizie deklarujemy, że prace zostaną poprowadzone w taki sposób, aby nie ingerować w istniejącą pergolę – informują MWiK.
Przypomnijmy, że rozbudowa sieci kanalizacji deszczowej z 38 zbiornikami retencyjnymi, które powstają w wielu punktach miasta ma uchronić Bydgoszcz przed zalewaniem w czasie gwałtownych ulew i gromadzić wodę deszczową na potrzeby komunalne.