Śnieg, lód, sople, czyli zimowe obowiązki właścicieli nieruchomości

Zima w Bydgoszczy / Fot. B. Witkowski /

Nie tylko drogowcy, ale również właściciele nieruchomości mają pełne ręce roboty w związku z pierwszym śniegiem, który pojawił się w Bydgoszczy. Nie wszyscy jednak o swoich obowiązkach pamiętają.

Mimo, że zasady zapisane w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie zmieniały się od lat, nie dla wszystkich są znane i oczywiste. Ma to swoje konsekwencje – z jednej strony niektórzy właściciele nadal nie wiedzą, czy mają obowiązek odśnieżać czy nie, z drugiej – często piesi mają pretensje, że chodnik nie jest odśnieżony, choć to nie właściciel pobliskiego budynku powinien to zrobić.

Właściciele, jednostki organizacyjne i osoby posiadające nieruchomość w zarządzie lub użytkowaniu, a także inne podmioty władające nieruchomościami, zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taką drogę uznaje się wydzieloną część drogi publicznej przeznaczoną do ruchu pieszych położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości – informuje Straż Miejska w Bydgoszczy.

Jednak właściciele nieruchomości nie muszą zajmować się walką ze skutkami zimy na chodniku, gdy ten jest elementem strefy płatnego parkowania (wtedy robią to drogowcy). Istotne jest też sformułowanie o położeniu bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Jeśli chodnik np. od kamienicy oddziela pas zieleni, to właściciel nieruchomości również nie jest zobowiązany do jego odśnieżania.

Warto również pamiętać o obowiązku usuwania sopli i nawisów śniegu z dachów i gzymsów nieruchomości, bezpośrednio sąsiadujących z drogami i chodnikami i niezwłocznie po ich powstaniu.

Tam, gdzie występuje prawny obowiązek, występuje również kara za brak jego wypełnienia. W tym wypadku zaniedbania w uprzątnięciu śniegu czy lodu z chodnika traktowane są jak wykroczenie, które zagrożone jest mandatem karnym w wysokości 100 złotych, jednak po skierowaniu sprawy na drogę sądową sąd może nałożyć grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych. To opcja zarezerwowana jedynie dla właścicieli notorycznie zaniedbujących swoje obowiązki, bydgoscy strażnicy o wiele częściej wykazują się cierpliwością i stosują upomnienia.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter