Nie nastawiamy się na zebranie określonej kwoty. Zależy nam, żeby nie było incydentów, zbiórka była bezpieczna, puchy były pełne, a twarze uśmiechnięte - mówi Damian Szczepański z bydgoskiego sztabu WOŚP.
i Ta strona korzysta z plików cookies. Dowiedz się więcej.