-Trochę jeździłem po świecie i często obserwowałem, że ten styl bycia w kawiarni łączył się pięknie z parkietem, z tańcem. Wśród swoich kursantów mam ludzi, którzy chcą przyjść na zajęcia trochę wcześniej, spotkać się, posiedzieć i wspólnie wypić kawę - mówi Jacek Modrzyński, właściciel Cafe Black Jack i Szkoły Tańca Fordance.