– Moja mama nie poznałaby rynku i Fordonu – mówi Bożena Kasicka, fordonianka od 1958 roku.
Dawną świetność odzyskała kuczka w Starym Fordonie. Drewniana weranda przypomina o żydowskiej historii dzielnicy. Właśnie została odrestaurowana.
i Ta strona korzysta z plików cookies. Dowiedz się więcej.