Dwunastu posłów z okręgu bydgoskiego otrzymało list od prezydenta Bydgoszczy, Rafała Bruskiego. Prosi w nim o wsparcie dla poprawek w budżecie państwa. Dzięki nim można byłoby wspomóc kilka ważnych dla mieszkańców inwestycji. Najdroższa z nich, ale i najbardziej istotna, to rekultywacja terenów po Zachemie.
- To też jest „hit”, ale w zakresie ochrony środowiska - Renata Włazik, działaczka społeczna walcząca od lat o remediację Zachemu, mówi bez ogródek o projekcie rządowej ustawy ws. remediacji obszarów zdegradowanych m.in. w Bydgoszczy, która zrzuca całe zadanie na barki miasta.
Rządowy projekt specustawy przewiduje, że samorząd Bydgoszczy będzie odpowiadał za remediację zanieczyszczonych terenów pozachemowskich.