To był największy w ostatnich latach pożar w Bydgoszczy. Strażacy ukończyli gaszenie po sześciu dniach [WIDEO]

To zostało z hali MMP Neupack po ugaszeniu pożaru / Fot. KM PSP w Bydgoszczy

– To był największy pożar w Bydgoszczy w ostatnich latach – mówią strażacy, którzy przez 150 godzin walczyli z żywiołem w jednej z hali zakładu MMP Neupack. Strażacy dogaszają jeszcze tlącą się pryzmę. Firma nie zwolni pracowników.

W sobotę (11 stycznia) zakończono gaszenie pożaru hali przy ul. Petersona w Bydgoszczy. Przypomnijmy, że zgłoszenie o wybuchu pożaru w zakładzie MMP Neupack, zajmującego się produkcją opakowań tekturowych do produktów spożywczych i kosmetycznych, otrzymali w niedzielę (5 stycznia), około godziny 13.00. A więc całkowite dogaszenie pożaru trwało prawie tydzień.

Strażacy ochotnicy z OSP Bydgoszcz-Fordon zarejestrowali dojazd wozem bojowym do miejsca pożaru w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym.

Po około dwóch godzinach działań od przyjazdu pierwszych zastępów straży, pożar w hali magazynowej został zlokalizowany. Następnie trwało jego dogaszanie. Spłonęło około 2000 m kw powierzchni budynku. Pozostałe około 6000 m kw, dzięki pracy strażaków i systemom przeciwpożarowym zostało nienaruszone. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. W kulminacyjnym momencie działań, w akcję gaśniczą zaangażowanych było ponad 50 zastępów, czyli ponad 200 strażaków z Bydgoszczy i powiatu bydgoskiego. W działaniach udział brali także strażacy z Torunia, Świecia czy Nakła nad Notecią. Wozy strażackie na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego było obecne jeszcze przez kilka dni.

W trakcie dogaszania pracę strażaków w obiektywie uwiecznił mł. asp. Jakub Szmaglik z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Bydgoszczy.

Największy pożar w Bydgoszczy od lat

Łączny czas ciągłych działań jednostek ochrony przeciwpożarowej wyniósł ponad 150 godzin (dokładnie 150 godzin i 20 minut). Był to zdecydowanie największy pożar ostatnich lat na terenie Bydgoszczy, angażujący setki strażaków. Kadra kierownicza Komendy Miejskiej PSP w Bydgoszczy kieruje ogromne słowa podziękowania do wszystkich strażaków, przedstawicieli innych służb, firm i instytucji zaangażowanych w działania zmierzające do opanowania i likwidacji pożaru. Przed strażakami zostało jeszcze jedno zadanie związane z tym pożarem, polegające na dozorowaniu i doraźnym dogaszaniu tlącej się pryzmy materiałów wydobytych z pogorzeliska. Pryzma ta została zlokalizowana w miejscu nie stwarzającym zagrożenia dla jakichkolwiek budynków – przekazał st. kpt. mgr inż. Karol Smarz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy.

W najbliższych dniach strażacy przedstawią szczegółowe zestawienia dotyczące tego pożaru.

Jeszcze 5 stycznia Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wydał komunikat, w którym poinformował, że pożar nie przyniósł zagrożeń dla środowiska. – W związku z pożarem hali magazynowej w firmie zajmującej się produkcją opakowań z papieru i tektury, zlokalizowanej w Bydgoszczy przy ul. Petersona, inspektorzy WIOŚ w Bydgoszczy podjęli działania zmierzające do oceny wpływu zaistniałego zdarzenia na środowisko. Ustalono, że spaleniu uległy papier i tektura, pożar gaszony był bez użycia środków chemicznych. Wykonano również badania powietrza w okolicy pożaru sprzętem do szybkiej analizy zanieczyszczeń. Wykonane badania nie wykazały obecności w powietrzu niebezpiecznych substancji chemicznych.

Pracownicy nie stracą pracy

W komentarzach internetowych pojawiło się wiele słów wsparcia dla strażaków oraz pracowników. MMP Neupack. W komunikacie prasowym firma zapewniła, że zatrudnieni nie muszą się bać o swoją pracę.

Najważniejsze jest to, że wszyscy pracownicy oraz osoby przebywające w obiekcie zostali bezpiecznie ewakuowani i nikt nie odniósł obrażeń. Obecnie trwa akcja dogaszania pożaru. Współpracujemy z policją oraz strażą pożarną, aby ustalić przyczyny tego zdarzenia. Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska monitoruje jakość powietrza. Dotychczasowe badania nie wykazały obecności niebezpiecznych dla ludzi substancji. Od momentu zdarzenia działa u nas sztab kryzysowy, którego celem jest jak najszybsze przywrócenie pełnej działalności firmy, z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa. Chcemy również zapewnić, że żaden z naszych pracowników nie straci pracy z powodu tego incydentu. Dziękujemy za wyrozumiałość i wsparcie w tym trudnym dla nas czasie. Będziemy informować o dalszym rozwoju sytuacji na bieżąco – przekazała firma.

Zapisz się do newslettera „Bydgoszcz Informuje”!

Udostępnij: Facebook Twitter