To prawdopodobnie pierwszy zatrzymany w Bydgoszczy pijany kierowca, który może stracić auto

Auto, którym poruszał się kompletnie pijany 47-latek może zostać mu skonfiskowane / Fot. KMP Bydgoszcz /

2,7 promila w wydychanym powietrzu miał kierowca opla, którego zatrzymała bydgoska policja na ul. Wojska Polskiego. Według nowych przepisów za taki czyn może stracić swoje auto.

W niedzielę około godziny 16.30 na ul. Wojska Polskiego bydgoscy policjanci zatrzymali kierowcę opla insigni. W trakcie kontroli okazało się, że w organizmie 47-latka znajduje się 2,7 promila alkoholu. A to sprawia, że „podpada” pod nowe przepisy Kodeksu Karnego, które umożliwiają – po decyzji sądu – orzeczenie przepadku samochodu.

– Od 14 marca 2024 roku obowiązują już przepisy (Art. 44b Kodeksu Karnego), zgodnie z którymi sąd orzeka przepadek pojazdu mechanicznego lub jego równowartości za przestępstwo w ruchu drogowym. Na ich podstawie policjanci odbiorą samochód m.in. gdy zawartość alkoholu w organizmie kierującego przekroczy 1,5 promila we krwi lub 0,75 mg/dm w wydychanym powietrzu – przypomina kom. Lidia Kowalska Zespół Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.

Bydgoszczanin stracił prawo jazdy i odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Opel został odholowany administracyjnie na parking strzeżony. Po wyjaśnieniu kwestii związanych z prawem własności samochodu (konfiskata nie dotyczy m.in. aut firmowych i leasingowanych), może on się stać przedmiotem tymczasowego zajęcia mienia w ramach nowych przepisów. Jeśli się tak stanie, bydgoszczanin będzie pierwszym, który „skorzystał” z nowych, zaostrzonych przepisów wymierzonych przeciw drogowym piratom.

Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!

Udostępnij: Facebook Twitter