Koszykarze Enei Abramczyk Astorii przegrali z ŁKS po dramatycznej końcówce
Siatkarki Metalkas Pałacu pokonały rywalki z Wrocławia i są tuż za czołową ósemką Tauron Ligi. Siatkarze BKS Visły Proline są w czołowej trójce I ligi. Nie udał się kolejny mecz koszykarzom Enei Abramczyk. ŁKS trafił prawie równo z końcową syreną rzut na wagę zwycięstwa.
Alan Czujkowski z ŁKS dostał piłkę w ręce w ostatniej sekundzie sobotniego spotkania z Eneą Abramczyk Astoria. Był wówczas remis 89:89. Wcześniej Jakub Andrzejewski wyrównał szalonym rzutem za trzy w ostatniej, 24. sekundzie ofensywnej akcji bydgoszczan, ale to zespół z Łodzi miał szansę na wygraną. To, że trener ŁKS Piotr Trepka zdecydował, że Czujkowski ma rozstrzygnąć mecz. Skrzydłowy ŁKS od początku sprawiał największe kłopoty obrońcom: Filipowi Siewrukowi i Patrykowi Wilkowi. To doświadczony koszykarz mający za sobą grę w ekstraklasie. Czujkowski dostał piłkę w ręce sekundy przed zakończeniem meczu. Rzucił ze skrzydła z 6 metrów – piłka trafiła do kosza. Tablice świeciły się na czerwono – na znak końca meczu. Sędziowie naradzali się długo, także z komisarzem meczu. W I lidze nie ma systemu IRS, który funkcjonuje w ekstraklasie. W końcu zaliczyli rzut Czujkowskiego (wyrzucił piłkę 0.1 sek. przed końcem) ŁKS cieszył się ze zwycięstwa. Enea Abramczyk przegrała w środę z Eneą Basketem Poznań i teraz z ŁKS. – 91 punktów straconych we własnej hali to zdecydowanie za dużo. Po raz kolejny też mamy słabą skuteczność rzutów wolnych – powiedział po meczu trener Enei Abramczyk Astorii Grzegorz Skiba.
Enea Abramczyk Astoria – ŁKS Łódź 89:91
Kwarty: 24:21, 24:22, 17:27, 24:21
Enea Abramczyk Astoria: Kimbrough 12 (2), Kiwilsza 11, Nowakowski 10 (2), Siewruk 9 (1), Kamiński 9 (1) oraz Chyliński 13 (1), Andrzejewski 16 (3), Wilk 4 (1), Dzierżak 3 (1), Wińkowski 2
Najwięcej dla ŁKS: Czujkowski 21, Tomaszewski 19 (3), Kulon 15 (2)
Metalkas Pałac wyprzedza Volley Wrocław
Volley Wrocław jest jednym z zespołów, z którymi bydgoskie siatkarki walczą o udział w play off. Trzeba się znaleźć w czołowej ósemce. Rywalizują o te ostatnie pozycje w play off jeszcze Chemik Police, Stal Mielec, UNI Opole. Szans ma także Sokół Mogilno. Dwa punkty zdobyte po wygranej po tie breaku we Wrocławiu są cenną zdobyczą. Bydgoszczanki zajmują teraz 9. miejsce z jednym punktem straty do UNI, ale opolanki zagrały o jedno spotkanie więcej. Bohaterkami pojedynku były Switłana Dorsman, Pola Nowakowska i Monika Jagła (21 obron).
Volley Wrocław – Metalkas Pałac 2:3
Sety: 23:25, 25:23, 17:25, 25:22, 11:15
Metalkas Pałac: Łyczakowska (2 pkt), Nowakowska (20), Witowska (8), Martinez 14, Łyszkiewicz (15), Dorsman (19) Jagła (libero) oraz Kurerowa (0), Ziółkowska (0), Paluszkiewicz (0), Sidor (1)
Zdecydowanie i szybko wygrali swój mecz siatkarze BKS Visły Proline, przerywając tym serię trzech porażek. Trzy punkty dały im awans z szóstej na czwartą pozycję w I lidze.
BKS Visła Proline – Avia Świdnik 3:0
Sety: 25:21, 25:20, 25:21
BKS: Jacznik (2), Krysiak (18), Kaźmierczak (3), Barrera (12), Mendel (8), Narkowicz (8), Dzierżyński (libero)