Urodziny Jadłodzielni / Fot. Nadesłane
Tysiące kilogramów żywności uratowanej przed przed zmarnowaniem i przekazanej tym, którzy jedzenia naprawdę potrzebowali. To efekt ośmioletnich działań osób stojących za pierwszą bydgoską jadłodzielnią.
– To był czas pełen wyzwań, wzruszeń, ogromnej pracy i jeszcze większej solidarności. Dzięki Wam – osobom, które dzielą się jedzeniem, Wolontariusz(k)om, Partnerom, Sąsiad(k)om i Wszystkim, którzy nas wspierają – udało się uratować tony dobrego jedzenia, które trafiło do tych, którzy go potrzebowali. Z małego pomysłu narodziło się coś wielkiego: przestrzeń dzielenia się, troski i odpowiedzialności.Przez te lata uratowaliśmy tysiące kg jedzenia, pokazaliśmy, że można inaczej – bez marnowania, z empatią i zaufaniem – przekazali twórcy jadłodzielni w swoich kanałach w mediach społecznościowych dziękując wszystkim za wsparcie.
W poniedziałek 16 czerwca, z okazji urodzin Jadłodzielni, na przychodzących czekało ciasto i owoce. Chętnych nie brakowało. Jadłodzielnia przy ulicy Gdańskiej otwarta jest 2-3 razy w tygodniu, na każdym dyżurze po wsparcie żywnościowe przychodzi kilkadziesiąt osób. Jeśli jedzenie zostanie, przekazywane jest dalej – do popularnej „szafy”, czyli całodobowej jadłodzielni przy bydgoskiej bazylice. W Bydgoszczy działa kilka punktów, w których można pozostawić żywność dla potrzebujących. W okresie jesienno-zimowym działają też miejsca, w których można zostawić ciepłą odzież.
Zapisz się do newslettera Bydgoszcz Informuje!
